W dzisiejszym numerze Gazety Krakowskiej można przeczytać m.in. o tym:
Daleką drogą do Ojczyzny skończą w Odporyszowie?
Witalij Kruczynin rok temu oglądał już mieszkanie pod Dąbrową Tarnowską, do którego miasto obiecywało sprowadzić go wraz z żoną i dwoma synami. Wizja powrotu repatriantów do Polski okazała się mglista, bo w sprawie obiecanej przeprowadzki od tamtej pory urzędnicy nie kiwnęli palcem. Opisana na łamach "Gazety Krakowskiej" perypetie rodziny Kruczyninów mocno poruszyły za to przedsiębiorców z Niedomic. Jerzy Piotrowski i Lesław Wójcik postanowili wziąć sprawy w swoje ręce i zrealizować sen Polaków z Kazachstanu o Ojczyźnie.
Wiozła dzieci do przedszkola. Samochód stanął w ogniu
Chwile grozy przeżyła we wtorek kobieta, która z dwójką małych dzieci jechała peugeotem ulicą Narutowicza. Samochód stanął w płomieniach. Auto zapaliło się we wtorek około godziny 8.40 na skrzyżowaniu ulic: Narutowicza i Najświętszej Marii Panny. Kierująca samochodem zdołała zjechać na pobocze i wyciągnąć z płonącego samochodu podróżujące z nią dzieci w wieku 3 i 6 lat. - Na pomoc kobiecie w akcji gaszenia samochodu błyskawicznie pospieszyli inni kierowcy. Chwycili za gaśnice z własnych pojazdów oraz z przejeżdżającego akurat drogą autobusu. Próbowali stłumić pożar, ale bezskutecznie - relacjonuje Barbara Truty, która akurat w tym momencie razem z córką robiła zdjęcia pobliskiego kościółka.
W dzisiejszym numerze Tygodnika TEMI można przeczytać m.in. o tym:.
Tarnowscy odkrywcy na tropie skarbu!
W Tarnowie od dawna poszukiwano skarbów, kiedyś nawet dwóch robotników pobiło się o srebrne precjoza, znalezione podczas remontu starej kamienicy. Na największy skarb, obejmujący pokaźny zbiór zabytkowych monet, natrafiono w latach 60. ubiegłego stulecia w jednej z zamkowych ścian na Górze Św. Marcina.
"Nasi" imigranci
Uciekli od wojny, śmierci i prześladowań, szukając dla siebie nowej ojczyzny. Czy znajdą ją w Polsce? W Tarnowie mieszkają dwie syryjskie rodziny. – Już nie zamierzamy nigdzie wyjeżdżać, chcemy żyć z tarnowianami – podkreślają.
Mieszkańcy sami zrobili wiejskie muzeum
W Kupieninie, w gminie Mędrzechów powstał Wiejski Dom Tradycji i Historii. Co ciekawe stary, niszczejący budynek do stan u świetności sprzed lat doprowadzili mieszkańcy wsi. Zrobili to za swoje pieniądze i własnym nakładem pracy.
Więcej szczegółów w dzisiejszych numerach TEMI oraz Gazety Krakowskiej.