Sprawa wójta gminy Tarnów definitywnie umorzona. Sąd oddalił zażalenie prokuratury
access_time 2024-12-11 13:12:00
Sąd Okręgowy w Tarnowie nie uwzględnił w środę (11 grudnia) zażalenia Prokuratury Rejonowej i utrzymał w mocy postanowienie Sądu Rejonowego o umorzeniu postępowania wobec wójta gminy Tarnów, Grzegorza Kozioła. Samorządowiec był oskarżony o przekroczenie uprawnień i niegospodarność w związku z remontami trzech dróg w Woli Rzędzińskiej.

- Sąd po rozpoznaniu zażalenia prokuratury utrzymał w mocy zaskarżone postanowienie. Oznacza to, że prawomocnie umorzone jest postępowanie przeciwko wójtowi Grzegorzowi Koziołowi z uwagi na znikomy stopień społecznej szkodliwości tych czynów - mówi sędzia Małgorzata Stanisławczyk-Karpiel, rzecznik Sądu Okręgowego w Tarnowie.

Jak już informowaliśmy, wiosną ubiegłego roku Prokuratura Rejonowa w Tarnowie w wyniku zawiadomienia otrzymanego od Regionalnej Izby Obrachunkowej wszczęła śledztwo dotyczące przekroczenia uprawnień i niegospodarności w związku z remontami trzech dróg w Woli Rzędzińskiej, które znajdowały się na działkach prywatnych osób. Na inwestycje gmina wydała w sumie ponad 430 tys. zł. Sprawa dotyczy okresu od maja 2017 roku do grudnia 2019 roku. W toku tego postępowania wójt Grzegorz Kozioł usłyszał zarzuty przekroczenia uprawnień i działania na szkodę interesu publicznego.

31 lipca br. Sąd Rejonowy w Tarnowie wydał postanowienie, w którym uwzględnił wniosek obrońcy oskarżonego i umorzył postępowanie z uwagi na znikomy stopień społecznej szkodliwości zarzucanych mu czynów. Sąd przyznał, że wójt naruszył dyscyplinę finansów publicznych, wykonując remonty trzech dróg, co do których gmina Tarnów nie posiadała tytułu prawnego, ale jednocześnie stwierdził, że rozmiary szkody były niewielkie. Ponadto stwierdził, że motywacja oskarżonego zasługuje na usprawiedliwienie, ponieważ działał dla dobra mieszkańców.

Prokuratura złożyła zażalenie na takie postanowienie sądu. - Zdaniem prokuratury sąd powinien przeprowadzić rozprawę, przeprowadzić na tej rozprawie dowody i dopiero wtedy wyrobić sobie zdanie i dokonać oceny społecznej szkodliwości czynu. Nie powinien tego robić przed rozprawą. To jeden zarzut. Drugi dotyczy oceny stopnia społecznej szkodliwości czynu. Oczywiście nie można tu stwierdzić, że mamy do czynienia z jakimś wyjątkowo wysokim stopniem szkodliwości, ale według prokuratury ten stopień jest wyższy niż znikomy, jak to ocenił sąd - mówił w sierpniu, po decyzji prokuratury prok. Mieczysław Sienicki, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Tarnowie.

Prokuratura zwracała też uwagę na długotrwałość zachowania oskarżonego. Sprawa dotyczy okresu od maja 2017 roku do grudnia 2019 roku, nie był to więc incydent. Ponadto wszystkie trzy inwestycje związane z remontami dróg prywatnych były realizowane wyłącznie w Woli Rzędzińskiej. - W skład gminy Tarnów wchodzi kilkanaście miejscowości, a w innych miejscach podobnych nakładów w podobny sposób nie dokonano - tłumaczył rzecznik.

Aga Cichy / fot. archiwum

Jak oceniasz decyzję sądu w tej sprawie?

Komentarze...
testststs 10,2,9,1,A,821