Tarnów organizuje pomoc dla powodzian. Co jest najbardziej potrzebne?
access_time 2024-09-16 09:50:00Potrzebne są przede wszystkim: woda, napoje butelkowane, żywność długoterminowa (artykuły suche oraz konserwy), środki opatrunkowe (bandaże, lepce z opatrunkiem, sterylne opaski, kompresy, środki odkażające, wody utlenione) i artykuły higieniczne (pampersy dla dzieci i dorosłych, podpaski, tampony, papier toaletowy, chusteczki).
"Dużym ułatwieniem przy dystrybucji będzie to, gdy przynoszone artykuły będą zapakowane zbiorczo, np. zgrzewki wody mineralnej" - apeluje magistrat.
Zbiórka prowadzona jest w Centrum Usług Społecznych przy ul. Goldhammera 3 (sala konferencyjna na parterze) od poniedziałku do piątku w godz. od 10 do 18. Zebrane rzeczy zostaną przekazane powodzianom prawdopodobnie pod koniec tego tygodnia.
Podobną akcję uruchomiła Fundacja Pro Patria Semper i Szkolny Wolontariat przy Szkole Mistrzostwa Sportowego w Tarnowie. - Sugerujemy zakup i przynoszenie w pierwszej kolejności: żywności długoterminowej, wody w butelkach, środków czystości i do dezynfekcji, środków opatrunkowych, odzieży, karmy dla zwierząt, kocy, śpiworów, karimat, łopat, wiader, itp. - informują organizatorzy.
Te i inne towary można przynosić do 19 września do:
- Szkoły Mistrzostwa Sportowego w Tarnowie przy ul. Pszennej 10 w godz. 8-15
- Zakładu Fryzjerskiego "U Beaty i Kasi", przy ul. Krasińskiego 46 w godz. 8-18
- Fundacji Pro Patria Semper, ul. Katedralna1 (wejście od strony pl. Katedralnego) w godz. 10-18
W najbliższych godzinach sieć punktów najprawdopodobniej rozszerzy się o kolejne miejsca.
Walka z powodzią trwa. Najbardziej dramatyczna sytuacja jest na Dolnym Śląsku i Opolszczyźnie. Podtopienia wystąpiły też w zachodniej Małopolsce, głównie w powiecie oświęcimskim. Skala zniszczeń jest ogromna - zerwane są mosty, zalane kamienice, domy w ruinie, zniszczone drogi, tony szlamu i błota na ulicach, problemy z dostępem do wody pitnej, brak prądu. W poniedziałek (16 września) szef MON Władysław Kosiniak-Kamysz poinformował, że od niedzieli w Polsce ewakuowano 2600 osób. Z oficjalnych doniesień wynika, że zginęły co najmniej trzy osoby. Rano rząd wprowadził stan klęski żywiołowej na obszarze części województwa dolnośląskiego, opolskiego oraz śląskiego.
A. Cichy / fot. FB Sieć Obserwatorów Burz