Do zdarzenia doszło w poniedziałek, 15 lipca po godzinie 20 w bramie przy ul. Krakowskiej w Tarnowie podczas libacji alkoholowej, w której uczestniczyli: 38-latka, 52-latek (oboje bez stałego miejsca zameldowania) oraz 48-letni mieszkaniec miasta.

- Małgorzata B. tłumaczyła, że obraziła się na Wojciecha R. albowiem ten wyjątkowo w tym dniu nie zakupił jej alkoholu i jej nie poczęstował, jak miał w zwyczaju to czynić. W pewnym momencie wstała, wzięła do ręki szklany kinkiet, który leżał obok, rozbiła go uderzając o ziemię, jedną ręką przytrzymała głowę pokrzywdzonego a drugą poderżnęła mu gardło kawałkiem szkła - mówi prok. Mieczysław Sienicki, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Tarnowie.

- Mężczyzna doznał bardzo poważnych obrażeń. Przecięta została szyja wraz z mięśniami, uszkodzona żyła zewnętrzna, doszło do krwotoku i wstrząsu krwotocznego - dodaje.

Kobieta w momencie zatrzymania miała 2,5 promila alkoholu w wydychanym powietrzu. Jej kompan, 52-latek - ponad 2 promile.

38-latka jest dobrze znana policji i ma bogatą kartotekę kryminalną. Była już wcześniej karana m.in. za przestępstwa z użyciem noża, była też poszukiwana listami gończymi i odbywała już kary pozbawienia wolności.

Tym razem prowadzący śledztwo prokurator przedstawił kobiecie zarzut usiłowania zabójstwa i spowodowania ciężkich obrażeń ciała. Decyzją sądu została tymczasowo aresztowana na 3 miesiące. Za usiłowanie dokonania zbrodni grozi jej kara pozbawienia wolności na czas nie krótszy niż 10 lat lub kara dożywotniego pozbawienia wolności.

Aga Cichy / fot. Policja