4-latek stracił przytomność. W dotarciu do szpitala pomogli tarnowscy policjanci
access_time 2023-10-02 14:11:00Do nietypowej interwencji doszło w niedzielę 1 października po godz. 18 na tarnowskim odcinku autostrady A4, w kierunku Rzeszowa. Policjanci z patrolu drogówki w składzie: asp. sztab. Grzegorz Kowalczyk i st. post. Michał Foltyn zauważyli na wysokości 496 kilometra zatrzymany na pasie awaryjnym samochód osobowy na rzeszowskich numerach rejestracyjnych.
- Funkcjonariusze zatrzymali radiowóz, aby sprawdzić, co się stało. Szybko ustalili, że w czasie jazdy 4-letni chłopiec nagle stracił przytomność. Ojciec niezwłocznie powiadomił służby i natychmiast zaczął ratować dziecko. W tym momencie inicjatywę przejęli policjanci. Powiadomili dyżurnego o zaistniałej sytuacji zagrożenia życia dziecka, a następnie podjęli błyskawiczną decyzję o pilotażu do tarnowskiego szpitala. Jadąc aleją Jana Pawła w Tarnowie w kierunku szpitala dołączył do pilotażu drugi radiowóz. Po dotarciu na miejsce chłopiec trafił na szpitalny oddział ratunkowy - relacjonuje asp. sztab. Paweł Klimek, rzecznik prasowy tarnowskiej policji.
Dzięki błyskawicznej reakcji policjantów, dziecko na czas trafiło pod opiekę medyków. Postawa mundurowych spotkała się z uznaniem ze strony rodziców chłopca. W e-mailu napisanym do KMP w Tarnowie, ojciec 4-latka podziękował za okazaną pomoc i poprosił o wyróżnienie funkcjonariuszy.
ac / fot. KMP w Tarnowie