- Późne godziny popołudniowe, do tego opady deszczu nie poprawiały widoczności na tarnowskich drogach. Do dyżurnego Komendy Miejskiej Policji w Tarnowie wpłynęło wczoraj (6 grudnia - przyp. red.) kilka zgłoszeń, niemalże w jednym czasie o tym, że zostali potrąceni piesi przez kierujących samochodami osobowymi. Policjanci ruchu drogowego, którzy przyjechali na miejsca zdarzenia wykonywali do każdego zgłoszenia czynności jak do wypadku drogowego. Z czterech zgłoszonych zdarzeń dwa zostały tak zakwalifikowane. Pozostałe dwa zostały zakwalifikowane jako kolizje drogowe i skończyły się potłuczeniami niechronionych uczestników ruchu drogowego - informuje asp. sztab. Paweł Klimek, rzecznik prasowy tarnowskiej policji.

Pierwsze potrącenie miało miejsce na ul. Starodąbrowskiej około godziny 16. Z ustaleń policji wynika, że kierująca suv-em 65-latka na oznakowanym przejściu dla pieszych nie ustąpiła pierwszeństwa 61-letniej mieszkance Tarnowa. Uderzona przez samochód piesza przewróciła się na jezdnię. Kobieta karetką pogotowia została przewieziona do szpitala, gdzie okazało się, że ma połamane żebra i obrażenia narządów wewnętrznych.

Drugi poważny wypadek zdarzył się 40 minut później na ul. Wilsona. Tam również kierujący osobówką 49-letni mieszkaniec Tarnowa nie ustąpił pierwszeństwa pieszej. Poszkodowana 42-letnia mieszkanka Tarnowa trafiła do szpitala. Doznała urazu ręki i głowy.

Uczestnicy obu wypadków byli trzeźwi. Wyjaśnieniem szczegółowych okoliczności zdarzeń zajmują się specjaliści z zakresu ruchu drogowego z tarnowskiej komendy.

ac / fot. Pixabay