Elektryczne hulajnogi na dobre zagościły na ulicach Tarnowa. Niestety ich użytkownicy często nie wiedzą, w jaki sposób poruszać się nimi po przestrzeni publicznej i jak je parkować. Sprzęt nierzadko jest porzucany w zupełnie przypadkowych miejscach i pozycjach - w poprzek chodników, na środku ścieżek rowerowych, na przystankach, przejściach dla pieszych, czy w rejonie skrzyżowań.

- Mamy dużo zgłoszeń od mieszkańców dotyczących nieprawidłowo zaparkowanych hulajnóg, które są pozostawione w sposób utrudniający ruch pieszym i zagrażający bezpieczeństwu. Informowaliśmy operatora hulajnóg o problemie, to jednak okazało się niewystarczające, bo niestety reakcje były późne lub w ogóle ich nie było. Dlatego zgodnie z lipcowym zarządzeniem prezydenta Tarnowa i wcześniejszą uchwałą rady miejskiej, hulajnogi, które zagrażają bezpieczeństwu pieszych są usuwane i odwożone na strzeżony parking Miejskiego Przedsiębiorstwa Gospodarki Komunalnej przy ul. Komunalnej - mówi Jerzy Pysyk, kierownik referatu oficerów dyżurnych straży miejskiej w Tarnowie.

W ciągu ostatnich kilku tygodni z ulic miasta wywieziono 39 hulajnóg. Za odholowanie i postój płaci właściciel.- Koszt odholowania hulajnogi to 79 zł, a każda kolejna doba przechowywania jej na parkingu strzeżonym to 15 zł - informuje Jerzy Pysyk. Dodatkowo na podstawie informacji uzyskanych od operatora, karani będą ich użytkownicy. Mandat za niewłaściwe parkowanie hulajnóg może wynieść od 100 do 300 zł.

ac / fot. archiwum