Dachowanie na A4. Kierowca zasnął za kółkiem
access_time 2022-07-15 14:11:00
Zmęczenie za kierownicą może być śmiertelnie niebezpieczne. Przekonał się o tym 50-letni kierowca bmw, który uciął sobie drzemkę, wracając z pracy za zachodnią granicą.

Do kolizji doszło w piątek około godziny 5 rano na 465 kilometrze autostrady A4 w kierunku Rzeszowa, na wysokości miejscowości Jodłówka (pow. brzeski). Z ustaleń policji wynika, że siedzący za kierownicą bmw 50-letni mieszkaniec Podkarpacia, po wykonaniu manewru wyprzedzania zjechał na prawą stronę, następnie na pobocze, gdzie uderzył w bariery i dachował. W samochodzie, poza kierowcą, znajdował się jeszcze jeden mężczyzna. Obaj trafili do brzeskiego szpitala. Na szczęście obrażenia okazały się niegroźne i poszkodowanych wypisano do domu.

- Podczas rozmowy z uczestnikami dachowania policjanci usłyszeli, że wracali z Niemiec bezpośrednio po pracy. Nie robili żadnych przerw, jedynie kierowca pił napoje energetyczne. Niestety zmęczenie go pokonało i w pewnym momencie zasnął za kierownicą - przekazał asp. sztab. Paweł Klimek, rzecznik prasowy tarnowskiej policji.

Utrudnienia w miejscu kolizji trwały do czasu usunięcia z jezdni zniszczonego samochodu, co nastąpiło dopiero około godziny 9.

Policja apeluje, aby za kierownicę zawsze wsiadać wypoczętym, a podczas długich tras robić przerwy w podróży.

ac / fot. KMP w Tarnowie

Komentarze...
testststs 10,2,9,1,A,821