Małżeństwo seniorów straciło prawie 300 tys. zł. Myśleli, że biorą udział w policyjnej akcji
access_time 2022-06-08 12:44:00
Prawie 300 tys. zł straciło małżeństwo 80-latków z Tarnowa, które zostało oszukane. Myśleli, że biorą udział w policyjnej akcji pod nadzorem prokuratora.

Jak informuje policja, na przełomie maja i czerwca do komendy wpłynęły dwa zawiadomienia o oszustwach dokonanych na mieszkańcach Tarnowa. W pierwszym przypadku starsza kobieta przekazała nieznanej osobie gotówkę w kwocie 43 tys. zł, w drugim małżeństwo seniorów straciło prawie 300 tys. zł.

- Mężczyzna podający się za policjanta zwalczającego przestępczość internetową zadzwonił do 80-letniej mieszkanki Tarnowa. By potwierdzić swoją tożsamość zaproponował wykręcenie numeru alarmowego. Niestety kobieta nie rozłączyła połączenia i wybierając numer 997 usłyszała w słuchawce głos kobiety, która oczywiście potwierdziła tożsamość rzekomego policjanta. Dla jeszcze większego uprawdopodobnienia dużego przedsięwzięcia policyjnego, wprowadzona została osoba prokuratora nadzorującego całe to przedsięwzięcie - relacjonuje asp. sztab. Paweł Klimek, rzecznik prasowy tarnowskiej policji .

W niebezpieczną pułapkę dał się wplątać również mąż 80-latki. Oboje uwierzyli, że biorą udział w policyjnej akcji, mającej na celu zatrzymanie szajki oszustów kradnących oszczędności z kont bankowych, złożonej m.in. z pracowników banku.

- Wszystko trwało kilka dni, a starsze małżeństwo wykonywało ślepo polecenia wydane przez samego „prokuratora”. By zachować wysoki stan konspiracji oszuści używali specjalnych haseł do kontaktów telefonicznych. Małżeństwo żyło w przeświadczeniu, że stale są chronieni przez niemundurowych policjantów, nawet jak szli do kościoła, ponieważ o każdym wyjściu informowali nadzorującego operację, który wysyłał policjantów dla ich ochrony - dodaje rzecznik.

W ciągu kilku dni małżeństwo kilkakrotnie przekazało pieniądze w gotówce - najpierw nieznanej kobiecie, która przyszła do ich mieszkania, a następnie mężczyźnie w umówionym miejscu na mieście.  W sumie stracili 285 tys. zł. Gdy zorientowali się, że padli ofiarami oszustwa, zgłosili sprawę na policję.

Policja apeluje o ostrożność i rozwagę. W przypadku podejrzeń, że osoba dzwoniąca próbuje nas oszukać, należy przerwać połączenie i zawiadomić policję, dzwoniąc pod nr 112.

- Policjanci w ten sposób nie pracują i nigdy nie żądają pieniędzy do prowadzenia akcji policyjnych. Najlepszym sposobem na takich oszustów jest rozłączenie połączenia lub zignorowanie takiej rozmowy. Zawsze mamy czas na porozmawianie o tego typu sytuacjach z rodziną, znajomymi, sąsiadem lub dzielnicowym - przypomina asp. sztab. Paweł Klimek.

ac / fot. Pixabay

Komentarze...
testststs 10,2,9,1,A,821