Do zdarzenia doszło we wtorek, 7 grudnia, w kościele pw. Najświętszego Serca Pana Jezusa przy ul. Lwowskiej w Tarnowie. 47-letni mieszkaniec powiatu tarnowskiego bez trudu wyłamał szufladę skarbony i wyciągnął z niej koszyk na pieniądze, jednak ku swojemu zdziwieniu nie znalazł w nim ani grosza.

- Miał sporego pecha, bo dzień wcześniej skarbona została opróżniona, zaś jego wyczyn obserwował jeden z wiernych, który natychmiast powiadomił księdza. Nakryty na gorącym uczynku rabuś został ujęty przez plebana i kościelnego, po czym przekazany policjantom - mówi asp. sztab. Paweł Klimek, rzecznik prasowy tarnowskiej policji.

W środę zatrzymany 47-latek usłyszał zarzut usiłowania kradzieży z włamaniem, za co grozi mu nawet do 10 lat pozbawienia wolności. - Do wszystkiego się przyznał. Wyjaśnił, że do sięgnięcia po kościelne mienie skłoniła go pilna potrzeba gotówki - dodaje rzecznik.

ac / fot. KMP w Tarnowie