Schorowany 85-latek przewrócił się na chodniku pełnym ludzi. Prosił o pomoc, ale nikt nie reagował
access_time 2021-08-05 09:22:00
Nikt nie zwracał uwagi na starszego mężczyznę, który przewrócił się na chodniku w Trzcianie. Na jego prośby o pomoc nie reagowali ani przechodnie, ani ludzie stojący na przystanku. Empatią wykazał się dopiero dzielnicowy, który patrolował okolicę.

Do tej przykrej sytuacji doszło we wtorkowy poranek. 85-letni mieszkaniec Trzciany wyszedł z domu i po przejściu niewielkiej odległości, na wysokości przystanku autobusowego nagle upadł na chodnik. Starszy i schorowany mężczyzna nie był w stanie podnieść się o własnych siłach, prosił więc o pomoc przechodniów i ludzi czekających na przystanku. Nikt jednak nie zareagował. Na szczęście obok przechodził dzielnicowy z miejscowego posterunku policji. Funkcjonariusz widząc leżącego człowieka, podbiegł do niego i udzielił mu niezbędnej pomocy. Jak się później okazało, 85-letni mężczyzna ma zaniki pamięci oraz problemy z utrzymaniem równowagi.

- Przypominamy, żeby nie pozostawać obojętnym w przypadku ujawnienia osób potrzebujących pomocy - apeluje policja. Podkreśla też, że w Polsce udzielenie pomocy jest obowiązkiem, który reguluje art. 63 kodeksu karnego  mówiący, że "kto człowiekowi znajdującemu się w położeniu grożącym bezpośrednim niebezpieczeństwem utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu nie udziela pomocy, mogąc jej udzielić bez narażenia siebie lub innej osoby na niebezpieczeństwo utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu,podlega karze pozbawienia wolności do lat 3".

ac / fot. Pixabay

Komentarze...
testststs 10,2,9,1,A,821