System monitoringu straży miejskiej w Tarnowie składa się z 40 kamer rozmieszczonych w newralgicznych punktach miasta, głównie w centrum i na osiedlach. W planach są kolejne dwie. Pierwsza z nich wkrótce zostanie zamontowana na budynku Pałacyku Strzeleckiego, a swoim zasięgiem obejmie ogród sensoryczny - miejsce, które szczególnie upodobali sobie lokalni amatorzy wysokoprocentowych trunków. - Najczęściej jednak na widok umundurowanego strażnika osoby te chowają puszki z piwem, czy butelki i uciekają. Najwięcej śmieci i rozbitego szkła znajdowanych jest potem na ścieżce sensorycznej, przy wyłożonych kolorowymi kamyczkami kamiennych kołach, które przypominają tarcze. Młodzież siedzi na schodach i z wysokości rzuca w tę tarczę butelkami po alkoholu, jakby grała w rzutki - mówi Zofia Hebda, zastępca komendanta straży miejskiej w Tarnowie.

Do podobnych wybryków dochodzi też w innych częściach parku, przede wszystkim w ogródku jordanowskim, który często jest okupowany przez wulgarne, głośno zachowujące się nastolatki. Tam jednak kamera nie zostanie zamontowana, bo w tegorocznym budżecie nie ma na to pieniędzy. - Nie wiadomo też, czy jest tam światłowód, do którego można byłoby podpiąć nasze kamery. Bardzo często jednak patrolujemy to miejsce, jesteśmy tam kilka razy dziennie. Teraz, w lecie, właściwie cały park Strzelecki objęty jest przez nas szczególnym nadzorem - tłumaczy Zofia Hebda.

Druga kamera pojawi się na jednej ze ścian Parku Wodnego przy ulicy Piłsudskiego 30. Swoim zasięgiem obejmie ona Centrum Rekreacji i Wypoczynku Kantoria i pobliski parking, gdzie również często dochodzi do wykroczeń. Obie kamery mają zostać zamontowane na przełomie lipca i sierpnia.

ac / fot. M. Niemczura