Do wypadku doszło w miniony czwartek, 21 stycznia w Strzelcach Małych (gmina Szczurowa). Po skończonych lekcjach online, tata odwiózł 10-letniego synka do babci. Zaparkowali przed jej domem i właśnie zamierzali wyciągnąć z bagażnika sanki, gdy w ich samochód z impetem wjechał rozpędzony tir. Siła uderzenia była tak duża, że ciało mężczyzny zostało odrzucone kilka metrów dalej na podwórko. 39-latek zginął na miejscu, a chłopiec w krytycznym stanie został przetransportowany śmigłowcem LPR do szpitala w Krakowie - Prokocimiu. Dziecko doznało m.in. wielu rozległych obrażeń wewnętrznych, obrzęku mózgu, złamania i urazu kości czaszki.

Tragedia poruszyła wielu ludzi. Przyjaciele rodziny uruchomili w internecie zbiórkę pieniędzy na leczenie chłopca. W pomoc zaangażowały się także sołtyski Strzelec Wielkich i Szczurowej. - Wierzymy ze dzięki staraniom lekarzy Patryk zostanie wreszcie wybudzony i będzie mógł rozpocząć rehabilitację. Jednak by móc to zrealizować, Patryk i jego mama potrzebują Państwa wsparcia. W ich imieniu będziemy wdzięczni za każdą wpłaconą złotówkę - czytamy na portalu zrzutka.pl. Zbiórkę można wesprzeć TUTAJ.

Fot. powyżej archiwum rodziny / zdjęcia z wypadku: OSP KSRG Szczurowa