Kibole podłączyli się do protestu ws. aborcji. Mieli maczety i siekiery
access_time 2020-11-03 11:11:00
Tarnowscy pseudokibice, wietrząc okazję do rozróby, podłączyli się do samochodowego protestu przeciwko wyrokowi Trybunału Konstytucyjnego ws. aborcji. W porę zatrzymała ich policja. 10 kiboli usłyszało prokuratorskie zarzuty. Grozi im do 3 lat pozbawienia wolności.
W piątek wieczorem uczestnicy protestu przeciwko wyrokowi Trybunału Konstytucyjnego w sprawie aborcji uczestniczyli w proteście samochodowym. Manifestujący jadąc z Mościc w kierunku Klikowej i z powrotem, używali klaksonów wyrażając w ten sposób swoje niezadowolenie wobec treści orzeczenia TK. - Wśród protestujących znalazło się kilka pojazdów tarnowskich pseudokibiców, którzy wykorzystali zgłoszoną manifestację do swoich celów. W pewnym momencie dwa samochody osobowe wjechały w rejon szkoły podstawowej „osiemnastki”, a z samochodów wysiadło 10 mężczyzn w wieku od 16 do 30 lat. Podeszli do stojących w rejonie szkoły grupy 4 mężczyzn w wieku 16-18 lat i usiłowali wszcząć awanturę. Nie spodziewali się, że w tym samym czasie są obserwowani przez policjantów „kryminalnych” zabezpieczających manifestację, którzy udali się za nimi w rejon szkoły - relacjonuje asp. sztab. Paweł Klimek, rzecznik prasowy tarnowskiej policji. Jak zaznacza zaatakowani nastoletni chłopcy to przypadkowe ofiary, które nie miały nic wspólnego ani z protestem ws. aborcji, ani z kibolami.
 
Policjanci zatrzymali chuliganów i zabezpieczyli przy nich różnego rodzaju niebezpieczne narzędzia, m.in. maczety, pojemniki z gazem, siekiery. - Podczas przesłuchania mężczyźni przyznali się, że dołączyli do manifestujących tylko po to, by jeździć po mieście i szukać pseudokibiców przeciwnej drużyny, aby wszcząć awanturę - dodaje rzecznik.
 
Wszyscy dorośli zatrzymani usłyszeli zarzuty z art. 191 kodeksu karnego, czyli zmuszania do określonego zachowania w związku z art. 57a kodeksu karnego tj. czynu o charakterze chuligańskim. Mężczyźni zostali doprowadzeni do tarnowskiej prokuratury, która zastosowała wobec nich dozory policyjne oraz zakazy zbliżania, komunikowania się z pokrzywdzonymi, a także zakaz opuszczania kraju. Pozostali odpowiedzą przed tarnowskim sądem dla nieletnich.
 
Zatrzymanym grozi kara do 3 lat pozbawienia wolności, która w tym wypadku nie może być niższa od dolnej granicy ustawowego zagrożenia zwiększonego o połowę.
 
Fot. KMP w Tarnowie
Komentarze...
testststs 10,2,9,1,A