Wyprodukowany przez polski koncern płyn składa się z etanolu (70% składu), wody, alkoholu izopropylowego, gliceryny i substancji zapachowych. - Do produkcji płynu użyty został certyfikowany etanol o wysokiej jakości, dopuszczony do użytku w produktach biobójczych. Ze względu na ogromny popyt na światowych rynkach, obserwujemy znaczący wzrost cen surowców do produkcji płynu, w tym certyfikowanego etanolu i alkoholu izopropylowego - informuje na twitterze rzecznik prasowa PKN ORLEN, Joanna Zakrzewska, dodając, że - cena została skalkulowana znacznie poniżej średniej rynkowej.

Część internautów, jak również niektórzy politycy Koalicji Obywatelskiej uważają, że cena jest zaporowa, a Orlen szuka okazji do dodatkowego zysku. Cenę skrytykował między innymi prezydent Tarnowa, Roman Ciepiela:

- Potrzebujemy natychmiast 1000 l, środków dezynfekujących, a to dopiero początek akcji. Interesuje mnie kalkulacja ceny. Czekamy na poważne propozycje cenowe dysponentów środków dezynfekujących. Środki publiczne muszą być też pilnie skierowane do osób i firm, które zmuszone są ograniczyć swoją aktywność. W Tarnowie przesuwamy terminy płatności opłat i podatków, rozważamy okresowe zwolnienie z czynszów osób zmuszonych do wstrzymania działalności. Budżety gmin nie są „z gumy”, mam wiec nadzieję, że kontrolowane przez SP spółki zaoferują jednostkom samorządu terytorialnego preparaty, sprzęt i urządzenia w cenach uzasadnionych realnymi koszami bez uwzględnienia zysku, a Państwo zrezygnuje z akcyzy i innych nałożonych obciążeń. - napisał na swoim profilu Roman Ciepiela.

Tymczasem, jak poinformował dziś na Twitterze Daniel Obajtek, prezes zarządu PKN Orlen, koncern uruchomił drugą linię produkcyjną płynu do dezynfekcji rąk. - Pozwoli to na wyprodukowanie płynów o pojemności 1 litra w cenie detalicznej 15 zł. Urząd Rejestracji Produktów Leczniczych zezwolił na wykorzystanie tańszego etanolu o jakości farmakopalnej, co pozwoliło na optymalizację kosztów produkcji. Do końca tego tygodnia będzie on dostępny na wszystkich stacjach Orlen - informuje prezes PKN Orlen. W efekcie spadnie również cena 5-litrowego płynu.

Fot. PKN Orlen