„Pomysłowy” 16 latek, czyli rozbój, którego nie było
access_time 2019-02-20 16:00:00Choć opis przebiegu zdarzenia budził pewne wątpliwości, bezpośrednio po zgłoszeniu w rejon przestępstwa ruszyli policjanci z psem tropiącym, ale po sprawcach nie było już ani śladu. Dwa dni później, do komisariatu Tarnów-Centrum zgłosiła się ponownie ta sama kobieta oznajmiając, że do żadnego rozboju nie doszło, a cała historia została wymyślona przez 16-latka. Otóż dzień przed fikcyjnym rozbojem obaj chłopcy pracowali w gospodarstwie sąsiada. To właśnie wtedy 16-latek zgubił telefon. Chłopakowi co prawda udało się odnaleźć komórkę, tyle tylko, że uszkodzoną. Ze strachu przed mamą wymyślił więc historię z napaścią, wciągając w nią młodszego kolegę. Niestety jego plan nie wypalił, bo 14-latka ruszyło sumienie i ostatecznie wyznał całą prawdę rodzicom.