Z wyników zleconej przez miasto w 2017 roku ekspertyzy wynika, że za uszkodzenia odpowiada podmokły teren, na którym zostały postawione fundamenty. - Budynek osiada, stąd pęknięcia ścian i inne uszkodzenia. Osiadanie budynku jest spowodowane przez obniżenie się nasypu, do którego doszło na skutek zawilgocenia gruntu przez dwa płynące w bezpośrednim sąsiedztwie potoki. - tłumaczy Lucyna Bielatowicz z tarnowskiego magistratu  - Obiekt może być nadal bezpiecznie użytkowany, należy jednak wykonać prace naprawcze i zabezpieczające, które zostaną przeprowadzone w tym roku. W pierwszym etapie zostaną wykonane prace zabezpieczające nasyp i wzmacniające posadowienie od strony wschodniej, w drugim - naprawa fundamentów oraz zarysowań ścian i stropów. 

W najbliższym czasie zostanie ogłoszony przetarg na wykonanie remontu. Koszt prac to około 200 tysięcy złotych. Sprawie przedszkola zamierza przyjrzeć się komisja rewizyjna Rady Miasta. Radni chcą sprawdzić czy doszło do nieprawidłowości przy inwestycji, jak wyglądał projekt inwestycji i nadzór budowlany, co może być utrudnione ze względu na to, że firma która budowała przedszkole jakiś czas temu ogłosiła upadłość.