Jak zabezpieczyć swój dom na wakacje?
access_time 2017-07-06 08:05:00
Mój dom to moja twierdza? Włamywaczy kuszą puste domy i mieszkania, których właściciele wypoczywają gdzieś daleko. Jak zabezpieczyć własne mienie? Kamerami, alarmem, usługą monitoringu, a może by tak zaprzyjaźnić się z sąsiadem? Podpowiemy Wam, jak zadbać o bezpieczeństwo swojego domu.

Według statystyk policji w ciągu ostatnich 7 lat liczba zgłoszonych włamań zmniejszyła się o połowę. Ten statystyczny sukces nie zmienił się jednak w rosnące poczucie bezpieczeństwa mieszkańców.  

Nie tak dawno w naszym regionie doszło do serii włamań. Zostało poszkodowanych kilkanaście rodzin. Niepokojące jest to, że szajka złodziei jest nadal na wolności. 
Niestety często sami ułatwiamy „pracę” włamywaczom zostawiając na przykład otwartą bramę wjazdową, czy też uchylone okienka garażowe. 

Zapytaliśmy rzecz­nika pra­so­wego Komen­danta Powia­to­wego Poli­cji w Dąbro­wie Tar­now­skiej. 
Przede wszystkim, gdy opuszczamy dom nawet na chwilę zamykajmy bramę wjazdową, drzwi wejściowe. Jeżeli jesteśmy w stanie możemy poinformować o naszej nieobecności sąsiadów, że opuszczamy nasz dom, podwórko zostawmy im swój telefon kontaktowy i poprosić, aby tzw. czujnym okiem sąsiada zerkał na naszą posesję i na nasze dobra. Wielokrotnie spotykamy się z tym , że sami mieszkańcy ułatwiają „pracę” złodziejom poprzez takie chwilowe niedopatrzenia spowodowane często pospiechem, gdy wychodzą z domu do sklepu, do kościoła, z dzieckiem na spacer zostawiają otwartą bramę, uchylone okienko garażowe bądź też od piwnic, gdzie jest to już jakieś ułatwienie dla złodzeii. Powinniśmy zadbać również o oświetlenie naszej posesji, ponieważ złodzieje się niczego tak nie boją, jak światła. – radzi  mł. asp. Ewe­lina Fiszbain

Eksperci są zgodni – na bezpieczeństwie nie ma co oszczędzać. Kompletny wielofunkcyjny system ochrony przed intruzami to wydatek rzędu 10 tys. zł. Ale pożądane efekty można uzyskać już kosztem kilkuset złotych. 

Według doniesień policyjnych w trakcie włamań zwykle złodzieje nie gardzą lepszym sprzętem RTV i AGD, a także komputerami, tabletami, telefonami oraz wszelkimi gadżetami, które mają większą wartość, a łatwo je sprzedać. Ponadto złodzieje polują na dobre elektronarzędzia oraz urządzenia centralnego ogrzewania. W przypadku nowych budynków w trakcie budowy kradnie się świeżo wstawione okna i drzwi. Specjaliści potrafią również sprawnie zdemontować całe instalacje elektryczne, wodne oraz grzewcze. 

Zaprzyjaźni się z sąsiadem

Na początek wykorzystajmy darmowe sposoby na zabezpieczenie swojego domu i posesji. Prawie każdy z nas ma sąsiada. Nie zawsze żyjemy z nimi w zgodzie, ale jak głosi stara mądrość ludowa „przyjaciół trzymaj blisko, a wrogów jeszcze bliżej”. Wyjeżdżając na dłuższy urlop poprośmy sąsiada, aby zwracał uwagę na naszą posesję. Utrzymywanie choćby poprawnych stosunków z sąsiadami ma znaczenie nie tylko towarzyskie. Bardzo często zdarza się, że policję do włamań wzywają właśnie sąsiedzi, którzy – świadomi tego, że przecież właściciele domu powinni właśnie przebywać w całkiem innej części kraju lub świata – zauważą intruza, usłyszą brzęk tłuczonego szkła, dostrzegą zapalone światło lub błysk latarki. Złodzieje obserwują domy, zaglądają w okna, starają się poznać zwyczaje domowników. Atakują na ogół po solidnym przygotowaniu, wyposażeni w szczegółową wiedzę o stylu życia i zwyczajach mieszkańców. 

Jeśli planujemy wyjazd na wakacje i bardzo chcemy pochwalić się tym na portalach społecznościowych, to zdecydowanie lepiej będzie zrobić to po powrocie, zamiast dawać przestępcom wiadomość: droga wolna.
Policja często radzi, aby w czasie dłuższych wyjazdów dać klucze komuś zaufanemu, np. z rodziny i poprosić, żeby od czasu do czasu wpadł wieczorem posiedzieć, choćby obejrzeć film, czasem spędzić noc. Jest szansa, że widok zapalonego światła zniechęci włamywaczy do ataku na dom.

Nowe technologie a bezpieczeństwo domu 

  • Zainwestuj w mocne zamki i solidne okna. Musimy się postarać, aby jak najbardziej utrudnić włamywaczom wejście do domu. Z policyjnych statystyk wynika, że większość włamań dokonywanych jest właśnie przez okna. Utrudnieniem dla włamywaczy będą też solidne zewnętrzne rolety antywłamaniowe. Istnieje możlwiość, że złodziej był na tyleprzebiegły i dorobił sobie klucz. Na szczęście pojawiły się rozwiązania w postaci zamków podłączonych do internetu. Wówczas każda próba otwarcia drzwi przy użyciu klucza wywołuje powiadomienie wysyłane do właściciela. Łatwo połączyć działanie zamka z innymi urządzeniami w domu.  
  • Symulacja obecności domowników.  Systemy domowej automatyki oraz inteligentnego oświetlenia można zaprogramować tak, by o określonych porach załączały i wyłączały oświetlenie w wybranych pomieszczeniach. Dzięki temu w trakcie obserwacji łatwo o wrażenie, że w opustoszałym domu toczy się normalne życie domowników. 
  • Domofon z funkcją Skype bądź powiadomienia na telefon. Najprostszym sposobem sprawdzenia przez włamywaczy, czy ktoś jest w domu jest zapukanie do drzwi lub zadzwonienie domofonem. Jak się przed tym ustrzec i wprowadzić złodzeja w błąd? Wystarczy zainstalować domofon z funkcją Skype. Wówczas każde naciśnięcie dzwonka będzie powodowało połączenie z aplikacją w telefonie, tablecie czy komputerze. Podczas naszej nieobecności zyskujemy łączność z osobą stojącą przy domofonie. Można też wzbogacić domofon o czujkę wykrywającą ruch związany z pukaniem. A ona może aktywować połączenie poprzez Skype, lub wygenerować powiadomienie do właściciela o obecności niepożądanej osoby. 
  • Popularny alarm to niewystarczające zabezpieczenie, ponieważ zazwyczaj gdy się uruchamia włamywacz jest już w domu. Nowe technologie pozwalają na wcześniejsze informowanie właściciela, gdy ktoś pojawia się na jego posesji.  Eksperci z branży zabezpieczeń zalecają stworzenie tzw. pierwszej linii obrony. Jest to sieć czujników ukrytych w ogrodzie dookoła domu (wkopane w ziemię, schowane w krzewach i trawie). Rozpoznają ruch człowieka i nacisk na podłoże. Dzięki nim właściciel może wcześniej dowiedzieć się, że ktoś obcy pojawił się w ogrodzie i krąży dookoła domu. 
  • Firma ochroniarska. To już najwyższy poza postawieniem budki wartowniczej z uzbrojonym ochroniarzem, poziom ochrony. Kiedy warto się nad nim zastanowić? Przede wszystkim wówczas, jeśli złodziej może wiedzieć, że z domu wyniesie więcej niż telewizor. Na przykład zawartość sejfu: gotówkę, biżuterię, cenne dzieła sztuki. Ale też zawsze wtedy, gdy dom stoi na uboczu, albo po prostu da nam to poczucie bezpieczeństwa i spokojną głowę. 

Warto na ogrodzeniu zamontować tablicę z informacją, że posiadłość jest monitorowana. Złodziei w łatwy sposób mogą odstraszyć widoczne systemy zabezpieczenia takie jak: kamery z czujnikami ruchu, czy też odpowiednie oświetlenie. 

Komentarze...
testststs 10,2,9,1,A