Przejmą , nie przejmą...
access_time 2005-07-15 15:14:37
Czy zespoły wyjazdowe Pogotowia Ratunkowego w Tuchowie powinno przejąć tarnowskie pogotowie? Zdania na ten temat są podzielone. Mają się tym zająć radni powiatowi na najbliższej sesji.

Projekt uchwały w tej sprawie mieli rozpatrywać już na poprzedniej sesji Rady Powiatowej. Okazało się jednak, że w kwestii przejęcia tuchowskich zespołów wyjazdowych - wypadkowego i reanimacyjnego - muszą wypowiedzieć się jeszcze radni z poszczególnych podtarnowskich gmin.

Przeciwni planom przejęcia tuchowskiego pogotowia przez tarnowskie są pracownicy tuchowskiego zespołu pomocy doraźnej. Wystosowali w tej sprawie pismo do starosty tarnowskiego. Obawiają się m.in. utraty cześci miejsc pracy. W tej sprawie wypowiadał się już także dyrektor tuchowskiego ZOZ-u, Andrzej Graca. Nie jest zachwycony projektem uchwały, gdyż zespół pomocy doraźnej działający w strukturach tuchowskiego ZOZ-u przynosi obecnie dochody szpitalowi w Tuchowie.

W momencie, gdy oddział wewnętrzny szpitala przynosił straty, dochody z pogotowia stanowiły zastrzyk finansowy dla tuchowskiej placówki służby zdrowia. Według dyrektora, chodzi o kwotę nie do pogardzenia dla budżetu jego placówki, bo o 120 tys. zł. Gdy tuchowskie zespoły wyjazdowe zostaną jednak przejęte przez Powiatową Stację Pogotowia Ratunkowego w Tarnowie, szpital w Tuchowie utraci te pieniądze.

Dyrektor Andrzej Graca uważa też, że pogotowie w Tuchowie mogłoby nadal pozostawać w strukturach tuchowskiego szpitala, ale podlegać jednocześnie Centrum Powiadamiania Ratownictwa w Tarnowie. Jego zdaniem jedno nie kłóciłoby się z drugim.

Według przedstawicieli Starostwa Powiatowego w Tarnowie, tuchowskie pogotowie powinno zostać przyłączone do tarnowskiego między innymi właśnie po to, aby pozostawać w strukturach CPR-u.

- Będąc w strukturach tarnowskiego CPR-u zyskiwalibyśmy wiele cennych minut, a tam gdzie chodzi o życie ludzkie liczy się każda sekunda - mówi Mirosław Banach, członek Zarządu Powiatu odpowiedzialny za sprawy służby zdrowia.

Zastępca dyrektora tarnowskiego pogotowia Marek Latała uważa, że realna jest groźba przejęcia pogotowia w Tuchowie przez duńskiego 'Falcka'. Dlatego, jego zdaniem, jest wskazane przejęcie tuchowskich zespołów wyjazdowych przez Tarnów. Według wicedyrektora, Powiatowa Stacja Pogotowia Ratunkowego w Tarnowie powinna tworzyć jedną, nowoczesną strukturę na terenie całego powiatu. Duńczycy tymczasem instalują się już na Wybrzeżu, a ostatnio zawitali też w Nowym Targu...

Aby tarnowska stacja pogotowia ratunkowego przejeła tuchowskie zespoły wyjazdowe konieczna jest jeszcze uchwała radnych powiatowych.




(Smol)




Dziennik Polski


Komentarze...
testststs 10,2,9,1,A