Liczniejsza grupa to oczywiście bezrobotni. PUP proponuje: pośrednictwo pracy, a więc informację o wolnych miejscach pracy, oferty wyjazdów za granicę, z ofert pracy mogą też skorzystać osoby z orzeczonym stopniem niepełnosprawności. Kolejna propozycja to szkolenia - osoby bez pracy mają szansę podwyższenia kwalifikacji, zwiększenia swej aktywności na rynku pracy, szkolenia odbywają się w grupie lub indywidualnie. Przy PUP działa mikroinkubator przedsiębiorczości. Pierwsze kroki powinny tutaj skierować osoby planujące założenie własnej firmy. Właśnie w inkubatorze można zdobyć kompendium wiedzy na temat procedury zakładania firm, przepisów podatkowych i ZUS, można też uzyskać wstępną ocenę przedsięwzięcia. I wreszcie finanse. Na rozpoczęcie działalności potrzebne są oszczędności, kredyt, słowem własne lub pożyczone fundusze. Aktualnie PUP dysponuje pieniędzmi na jednorazowe dotacje.
Szeroka jest też gama ofert z zakresu poradnictwa zawodowego. Mając problemy z wyborem zawodu, przekwalifikowaniem się, można przeprowadzić rozmowę z doradcą zawodowym, który pomoże w ustalaniu kolejnych działań, jakie należy podjąć, aby odnieść sukces zawodowy. Przy PUP działa klub pracy, tu poznaje się najbardziej skuteczne sposoby poruszania się na rynku pracy. W Sali Informacji Zawodowej dostępny jest zbiór informacji zawodowych: informatorów, przewodników, filmów, wzorów dokumentów aplikacyjnych.
Pracodawcy oferuje się pomoc w znalezieniu kandydatów do pracy. Szefowie firm mogą skorzystać z częściowej refundacji kosztów zatrudnienia osoby z listy PUP. Interesującą formą współpracy są staże. Młody człowiek nabywa praktyczne umiejętności do wykonywania danej pracy, ale nie podpisuje umowy o pracę. W okresie odbywania stażu bezrobotny otrzymuje stypendium wypłacane przez urząd. Podobna zasada obowiązuje przy przyjmowaniu osoby bezrobotnej na stanowisko, gdzie zdobędzie nowe kwalifikacje i umiejętności. W ciągu sześciu miesięcy wynagrodzenie dla niej wypłaca urząd.
Pracodawca może otrzymać zwrot kosztów wyposażenia i doposażenia stanowiska pracy, w wysokości 300 proc. przeciętnego wynagrodzenia.
(Kis)
Dziennik Polski