Rzepiennik proponuje pieszym turystom jedyny, ale jakże interesujący niebieski szlak o długości 6 kilometrów. Łączy on dwa Parki Krajobrazowe: Pasma Brzanki i Ciężkowicko-Rożnowski. Na jego pokonanie trzeba zarezerwować ok. 2 godzin. Ten szlak turystyczny, oznakowany po raz pierwszy w 1952 roku, wiedzie od os. Granice, poprzez Kołkówkę, Rzepiennik Biskupi do lasu "Dąbry". Stanowi fragment długodystansowego szlaku pieszego łączącego Tarnów z Bartkową nad Jeziorem Rożnowskim. Trasa, która biegnie przez gminę Rzepiennik, odkrywa przed wędrowcami panoramiczne widoki na Pogórze, Beskid Niski, a przy sprzyjającej pogodzie na Beskid Sądecki i Tatry. Oprócz kontaktu z nieskażoną przyrodą, warto na trasie wędrówki zwrócić uwagę na kościół parafialny w Rzepienniku Biskupim i pomnik partyzantów w lesie "Dąbry".

Więcej propozycji ma Rzepiennik Strzyżewski dla turystów rowerowych. Dla nich przygotowano trzy malownicze trasy o średniej trudności: "Dąbry", "Duża pętla" i "Wiejska katedra".

Trasa "Dąbry" o długości 2,5-kilometra zaczyna się w centrum Rzepiennika i prowadzi w kierunku Ciężkowic. Po drodze parafialna nekropolia, punkt widokowy i cmentarz żołnierzy AK w lesie "Dąbry". Początek zaś 25-kilometrowej "Dużej pętli" wyznaczono na granicy Rzepiennika Strzyżewskiego i Marciszewskiego. Rozpoczyna się stromym podjazdem, zahacza o Jodłówkę Tuchowską i wiedzie dalej przez Rzepiennik Biskupi, Rzepiennik Suchy, część Sitnicy (gm. Biecz), Turzę, do centrum Staszkówki (pow. Gorlice), gdzie łączy się z trasą rowerową z Ciężkowic. W połowie tej trasy warto zwrócić uwagę na zabytkowy kościółek pw. św. Jana z przełomu XV/XVI wieku.

Trzecia z proponowanych tras rowerowych, "Wiejska katedra" prowadzi z centrum Rzepiennika Strzyżewskiego w kierunku Kołkówki. Trzykilometrowa jazda rozpoczyna się ostrym podjazdem. Na trasie, oprócz przydrożnych kapliczek i krzyży, można podziwiać kościół parafialny pw. NMP Wniebowziętej, zwany "Wiejską katedrą". W pobliżu stoi dworek szlachecki z końca XVI wieku.

Przemierzając Pogórze Ciężkowicko-Rożnowskie piechotą, czy rowerem, nie należy pomijać okolic Rzepiennika. Satysfakcja gwarantowana.

(mab)

Dziennik Polski

www.dziennik.krakow.pl