- Tym razem zmieniamy lokalizację naszej imprezy. Po kilku latach "obozowania" w bardzo gościnnym Stadzie Ogierów Skarbu Państwa zdecydowaliśmy się na nowe miejsce. Wybór padł na zalew nad Radłowem. Są tam bardzo dobre warunki oraz dostęp do wody, co też nie jest bez znaczenia. Niektóre pikniki w naszym kraju organizowane są właśnie w takich miejscach i my poszliśmy tym śladem. Mamy nadzieję, że ta decyzja okaże się dobra - informuje Janusz Tulicki, prezes tarnowskich garbusiarzy.
[[fotka2]]Mimo, że impreza swoją bazę będzie miała poza Tarnowa nie oznacza to, że garbusiarze nie zawitają do niego.- W planach mamy - jedną z nielicznych w Polsce - paradę ulicami naszego miasta. Zawsze to wydarzenie elektryzuje wszystkich uczestników naszego pikniku. Niektórzy do tego przejazdu przygotowują się bardzo długo i starannie. Tak też zapewne będzie w tym roku - dodaje prezes Tulicki.
Piknik wesprze wiele firm i instytucji. Tradycyjnie już patronat prasowy nad nim objęła redakcja "Dziennika Polskiego".
Oficjalnie sezon garbusiarze zainaugurują poświęceniem pojazdów, które odbędzie się w tarnowskiej katedrze 16 kwietnia.
(AMIZ)
Dziennik Polski