Filmowy maraton nocny. KONKURS [ ZAKOŃCZONY ]
access_time 2005-05-31 02:32:44
Kino "Millenium" z okazji 35-lecia istnienia Domu Kultury w Mościcach zaprasza na filmowy maraton nocny. Będzie to prawdziwa uczta dla koneserów dobrego horroru. Trzy świetne filmy japońskie, trzy fascynujące historie - "Gra wstępna" Takashi Miike, "Krąg" i "Krąg 2" Hideo Nakata. Mamy trzy dwuosobowe karnety dla Was na maraton filmowy. Wystarczy odpowiedzieć na pytanie konkursowe - jak brzmi angielski tytuł filmu "Krąg"?

Kino "Millenium" zaprasza 4 czerwca na godzinę 20.00 na pierwszą projekcję maratonu filmowego pod hasłem "Extremalna Azja". Kolejne filmy zostaną pokazane o 22.00 i 24.00.



[[fotka1]]Pierwszym pokazanym filmem będzie "Gra wstępna". Polska premiera tego filmu jest zaplanowana na 1 lipca. "Gra wstępna" ("Audition") to fascynująca i jednocześnie przerażająca historia o producencie filmowym, który szuka żony, organizując fikcyjne przesłuchanie dla młodych aktorek. Bohater pragnie pięknej, cnotliwej, pracowitej, młodej i skromnej żony. Ale równocześnie nie ma nic przeciwko temu, by kandydatka poddała się procesowi przesłuchania, podczas którego wraz z tysiącem innych dziewcząt ma czekać w kolejce, aby pokazać biust dwóm panom w średnim wieku. "Gra wstępna" odczytywana jest jako akt oskarżenia wobec stosunku mężczyzn (szczególnie Japończyków) do kobiet. Reżyser jednak stanowczo zaprzecza, jakoby było ono krytyką społeczeństwa. Jakkolwiek by na to nie spojrzeć - film robi piorunujące wrażenie.



[[fotka2]]"Krąg" jest mrocznym horrorem, który zaczyna się dość stereotypowo. Wśród młodzieży krąży legenda o kasecie wideo, której obejrzenie powoduje śmierć. Jednak szybko fabuła mocno zakręca i kaseta. To bardzo dobre kino. Co prawda upłynęły już cztery lata od jego realizacji i japońska publiczność doczekała się już dwóch kolejnych części, to dla nas jest to z pewnością coś nowego i wartego uwagi. Dla wszystkich, którzy lubią choć odrobinę kulturę japońską w jej jakichkolwiek przejawach staje się li tylko rekwizytem w znacznie poważniejszej sprawie klątwy. "Większość horrorów posługuje się maksymalnie krwawymi ujęciami po to, by widza zszokować, a nie prawdziwie przestraszyć. Dlatego, mimo iż przechodzą nas ciarki podczas seansu, wychodzimy z kina kompletnie zrelaksowani i zaraz o wszystkim, co zobaczyliśmy zapominamy. Tymczasem "Krąg" zostawia w naszych umysłach ślad na długo. Zamiast bombardować widza tanimi chwytami, scenami pościgów i gwałtownych morderstw, film zabiera nas w świat niepewności, która z ekranu przenosi się wprost na widza. Oglądanie telewizji w ciemnym pokoju długo jeszcze potem nie będzie pozbawione dreszczyku emocji, a każdy telefon będzie przyprawiał o drżenie serca. No i już na pewno nikt nie włoży do odtwarzacza wideo kasety niewiadomego pochodzenia. Siła filmu tkwi w osadzeniu jego akcji w bliskiej rzeczywistości, w odwołaniu się do rzeczy powszechnego użytku. Takie filmy jak "The Ring" (Krąg) sugestywnie przekonują nas, że w tym co codzienne i dobrze znane, także może kryć się coś strasznego i nieprzewidywalnego, że horror może pojawić się w każdej chwili i z najmniej spodziewanej strony.



[[fotka3]]Oglądając ten film musicie dać się porwać specyficznej atmosferze i stworzyć klimat. Duży ekran, dobry dźwięk a przede wszystkim totalna ciemność są tu wręcz niezbędne. I jeśli lubicie filmy inteligentne, z klimatem, spokojnie narastającą atmosferą i powolnie budowanym napięciem, to "Krąg" jest właśnie dla Was.


Motywem przewodnim "Kręgu 2"  jest tajemniczy film na kasecie wideo, który zabija swoich widzów. Bohaterowie pierwszej części "Kręgu" nie rozwiązali zagadki Sadako – młodej kobiety, która zza grobu mści się za dawne krzywdy. Dziennikarka Mai Takano decyduje się kontynuować walkę z przerażającym fatum. Napięcie budowane stopniowo w kolejnych scenach filmu prowadzi do ostatecznego poznania tajemnic. W studni zamurowanej rzekomo przed 30-tu laty zostaje odnalezione ciało kobiety - z autopsji wynika, że zginęła nie dalej niż przed rokiem. Zmarłą okazuje się Sadako, nieślubna córka nieżyjącej już również Shizuko... Niezależne dochodzenia w tej sprawie rozpoczyna policja, niejaka Mai oraz pewien dziennikarz.



W filmie nie zobaczymy drogich efektów specjalnych, nie usłyszymy muzyki a efekty dźwiekowe zostały ograniczone do minumum. Mimo braku makabrycznych scen oraz wzbogacania filmu o masę efektów specjalnych otrzymujemy horror który długo pozostaje w naszej głowie. Czy tajemnice, które odkryje rozwiążą problem, czy może pociągną za sobą więcej ofiar?



Zachęcamy do wziecia udziału w konkursie. Odpowiedzi na pytanie prosimy przysyłać na adres integra@tarnow.net.pl z dopiskiem konkurs. Spośród przysłanych do nas maili z poprawną odpowiedzią, wylosujemy dwie osoby. Konkurs trwa do środy do godziny 12.00. Zwycięzcy otrzymają informację mailem. Powodzenia!



BB



 

Komentarze...
testststs 10,2,9,1,A