Parę dni później na tarnowskim rynku wykorzystał nieuwagę personelu lokalu gastronomicznego i z wieszaków szatni zabrał 8 kurtek renomowanych firm. Właściciel zmuszony był wówczas wypłacić w formie odszkodowania poszkodowanym ponad 2000 zł. Nie odpuścił też okazji na ul. Bóżnic gdzie włamał się do Forda Focusa zabierając ze środka 2 kurtki męskie.
Zatrzymanie 19-latka poprzedzono obserwacją jego miejsca zamieszkania. Aby zmylić policjantów do swojego mieszkania na parterze przy ul. Kołłątaja w Tarnowie wchodził przez nie zamknięte okno. Drzwi wejściowe były bowiem na stałe zamknięte na kłódkę. Zamieszkiwał z matką. Z chwilą wejścia policjantów zdążyła schować syna do wersalki. W domu znaleziono 12 kurtek pochodzących z kradzieży. W trakcie przesłuchania przyznał się ponadto do: włamania do samochodu, kradzieży z terenu starego szpitala 3 torebek damskich i telefonu komórkowego.
W chwili zatrzymania był osobą poszukiwaną przez sąd do odbycia kary więzienia za stare sprawki.