Na torze nie pojawił się zapowiadany wcześniej Janusz Kołodziej. Nadal przebywał w Anglii, gdzie po doskonałym spotkaniu, jakie rozegrał (dorobek punktowy: 15 + 3)  zbierał zasłużone gratulacje. Od początku wiadomo było, że nie zobaczymy m.in. Marcina Rempały, który odczuwa skutki upadku, braci Gollobów, Tonego Rickardssona

Na bardzo zbity tarnowski tor wyjechał natomiast Staszek Burza, który próbował swoje motocykle. Nie opuszczał go również niewielki pech. Najpierw problemy z gaźnikiem, później z prądem i praktycznie przez większość treningu musiał zastanawiać się nad usterkami. Natomiast kiedy wyjechał na tor, widać było zapał do jazdy i możliwości osiągnięcia w tym sezonie bardzo dobrego wyniku.

Widzowie, którzy nielicznie zgromadzili się na stadionie, mogli obserwować również jazdę Zielińskiego, Trytki oraz braci Kiełbasów. Nie obyło się też bez pierwszego w tym sezonie upadku. Na szczęście był to tylko uślizg koła.

Przy okazji sprawdziliśmy postęp prac przy  remoncie. W tej chwili melioracja jest praktycznie na ukończeniu, układane są krawężniki, a wokół toru została rozciągnięta nowa siatka ogrodzeniowa. W momencie zakończenia serii treningowej, na tor miała wyjechać niwelatorka, aby przygotować go do założenia band pneumatycznych.

%%br%%mat