- Wystarczy, że ktoś zagapi się, potknie i upadnie na ostry kamień. Nieszczęście gotowe... - przestrzega. Oby nasz rozmówca mylił się, ale podobnych obaw słyszymy coraz więcej.
Przypomnijmy, że na Starówce została wprowadzona od 1 czerwca tzw. strefa zamieszkania, gdzie piesi mają bezwzględne pierwszeństwo przed pojazdami i mogą korzystać z całej szerokości drogi. Prędkość ograniczono do 20 km/h, a parkowanie możliwe jest tylko w wyznaczonych miejscach. Podobne rozwiązania obowiązują m. in. we Wrocławiu i Częstochowie. W Tarnowie, dla normalnego ruchu zamknięta została ul. Żydowska. Zakaz wjazdu nie dotyczy tam tylko rowerów, zaopatrzenia w godzinach 18 -9, służb komunalnych i samochodów z identyfikatorem "Z". Na drogach doprowadzających ruch do strefy (plac Sobieskiego, ul. Brodzińskiego, Brama Pilzneńska) pojawiły się prostokątne znaki ustawiane na osiedlach mieszkaniowych.
Tarnowska Starówka ma być odtąd miejscem bardziej przyjaznym i bezpiecznym dla pieszych, turystów itp. Czy kamienne ograniczniki na Katedralnej też sprzyjają owemu bezpieczeństwu? Nasi rozmówcy mają co do tego poważne wątpliwości.
(mab)
Dziennik Polski
www.dziennik.krakow.pl