Po spektaklu widownia uczesniczyła w spotkaniu z reżyserem i aktorami, które poprowadził Wojciech Markiewicz - dyrektor tarnowskiej sceny. Spotkanie przy dźwiękach muzyki, specjalnie przygotowanej przez wykonawców sztuki "Czerwone Komety", oraz dzięki uprzejmości właściciela Pizzeri Wenecja (ul. Mickiewicza 23) Pana Jana Kobyłeckiego, który poczęstował wszystkich pizzą, miało charakter prawdziwego bankietu w młodzieżowym stylu.
Rozmowy z aktorami dotyczyły głównie nowej przestrzeni scenicznej - sceny PROSCENIUM, której pierwszą odsłoną było wystawienie "Czerwonych Komet". Młodzi widzowie niezwykle pochlebnie odnieśli się do propozycji Teatru, która daje możliwość niemal uczestniczenia w spektaklu. Żywo dyskutowano o sposobach aranżacji widowni i tym samym kontakcie oglądających z twórcami, podkreślając zalety zmniejszenia odległości między widzem a aktorem.
Leopold, czyli Michał Czernecki - odtwórca głównej roli męskiej - nie bał się stwierdzenia, że taka aranżacja widowni jest najlepsza z możliwych. Na zakończenie aktorzy rozdali autografy.