Kwintet w ciągu dwuczęściowego koncertu zaprezentował tarnowianom znane utwory jazzowe we własnej aranżacji, m.in. „Summer Time” czy „Autumn Leaves”. Jak przyznała sama wokalistka, Ewa Landowska, jazz, do którego powstały słowa, opowiadają właśnie o miłości. Dzięki temu publiczność zgromadzona w kameralnym gronie mogła zasłuchać się w liryzmie i pięknie granej muzyki.

Wyjątkiem od tej reguły był utwór o miastach amerykańskich. Wokalistka wymieniając je, sprytnie wplotła nazwę „Tarnów”, tym samym zdobywając większą przychylność publiczności.

Te dwa jazzowe dni na pewno ukazały tarnowianom piękno tej muzyki, a w następnym, ostatnim Ogródku Dźwięków, już za tydzień, będzie można posłuchać Kudelka Brothers (duet gitarowy z muzyką filmową).

tekst: Paulina Mróz
fot. Michał Stańczyk kontakt: michalstanczyk(at)tarnow.net.pl