Tarnowska Unia wygrała kolejne spotkanie, tym razem przed własną publicznością pokonała Lubrzankę Kajetanów 2-1. Bramki dla Unii zdobyli Ocłoń i Kroker.
Tarnowska Unia pokonała na Stadionie Miejskim Lubrzankę Kajetanów 2-1. “Jaskółki” wystąpiły w tym meczu osłabione brakiem trzech piłkarzy. W meczu nie mogli wystąpić: Łukasz Kazik i Bartłomiej Łapuszek, którzy pauzowali na żółte kartki oraz kontuzjowany Paweł Węgrzyn. Tarnowianie od początku spotkania ruszyli do przodu, jednak ich strzały minimalnie mijały bramkę gości. Z dobrej strony zaprezentował się również bramkarz Lubrzanki, który wybronił między innymi groźny strzał głową Kamila Pawlaka czy z rzutu wolnego Roberta Witka. W 41 minucie meczu bramkę dającą Unii prowadzenie zdobył pięknym strzałem z narożnika pola karnego Jordan Ocłoń, który najpierw zwodem oszukał obrońcę Lubrzanki, by chwilę później pięknym i precyzyjnym strzałem nie dać szans bramkarzowi gości.
W drugiej odsłonie gra się nieco wyrównała, a Lubrzanka coraz śmielej atakowała bramkę Unistów. Chwilowe rozluźnienienie w szeregach biało-niebieskich goście wykorzystali w 68 minucie, kiedy to Michał Bracha, w zamieszaniu pod bramką Łukasza Lisaka zdobył bramkę na 1-1. Trener Unii Marcin Manelski nie mając nic do stracenia, postawił wszystko na jedną kartę i wprowadził na boisko kolejno trzech napastników: Kamila Nytko oraz Piotra Drozdowicza, a 20 minut później Adriana Krokera. Jak się później okazało był to strzał w “10″ ponieważ to właśnie trójka Nytko-Drozdowicz-Kroker zapewniła Unii Tarnów wygraną. W 80 minucie meczu Kamil Nytko głową zagrał do Drozdowicza, który również głową odegrał piłkę do wbiegającego lewą stroną w pole karne Krokera, a ten pewnie pokonał bramkarza gości, zapewniając Jaskółkom kolejne 3 punkty w rozgrywkach trzeciej ligi.