Nielegalna wódka i papierosy w garażu tarnowianina
access_time 2010-09-22 13:46:51
Czy garaż to miejsce do przechowywania samochodu? Okazuje się, że nie tylko. Jak ujawnili funkcjonariusze Straży Granicznej, garaż 39-letniego mieszkańca Tarnowa zawierał przeszło 8 tysięcy papierosów z przemytu i 205 litrów spirytusu.


Funkcjonariusze placówki Karpackiego Oddziału Straży Granicznej w Tarnowie przeprowadzili kontrolę w posesji 39-letniego mieszkańca Tarnowa pod kątem ujawniania towarów akcyzowych z przemytu.

- W jego garażu funkcjonariusze Straży Granicznej ujawnili 8 tysięcy 460 papierosów z przemytu, opisanych na paczkach w wersji angielskojęzycznej, a więc przeznaczonych do dalszego nielegalnego przerzucenia do Wielkiej Brytanii, 23 kg krajanki tytoniowej bez znaków akcyzy skarbowej i aż 205 litrów spirytusu w plastikowych, brudnych kontenerach, nielegalnie oczyszczonego z alkoholu przemysłowego oraz prawie 50 butelek podrabianej chałupniczo wódki. - relacjonuje ppłk SG Dariusz Biliński, komendant placówki Karpackiego Oddziału Straży Granicznej w Tarnowie. - Funkcjonariusze Straży Granicznej zwrócili uwagę na perfekcyjne podrabianie dwóch bardzo znanych marek gatunkowej wódki, jednak butelki były zaopatrzone w znaki akcyzy skarbowej oczywiście sfałszowane, bo identyczne numery banderoli powtarzały się wielokrotnie - dodaje. - Kilka dni temu Straż Graniczna odnotowała podobne zdarzenie. Na drodze wojewódzkiej nr 777 w miejscowości Koszyce w pobliżu Tarnowa zatrzymaliśmy do kontroli drogowej samochód audi kierowany przez 25-letniego mieszkańca Nowego Sącza. W bagażniku jego samochodu funkcjonariusze Karpackiego Oddziału Straży Granicznej ujawnili 105 litrów spirytusu przewożonego w 21 plastikowych pojemnikach po wodzie mineralnej. Sprawca przewożenia nielegalnego alkoholu, bez akcyzy skarbowej, próbował wyjaśniać, że zakupił ten alkohol na Słowacji, ale nie miał żadnych dokumentów stwierdzających zakup, a poza tym dozwolone jest przewożenie przez granicę tylko do 10 litrów spirytusu i tylko na własne potrzeby. Znaczna ilość przewożonego nielegalnego alkoholu wskazywała raczej na prowadzenie procederu nielegalnego handlu alkoholem.

Zainspirowani tym podejrzeniem, funkcjonariusze Straży Granicznej przeprowadzili przeszukanie w miejscu zamieszkania handlarza. Znaleźliśmy w jego domu kolejnych 25 litrów spirytusu niewiadomego pochodzenia i ślady przeprowadzanego w garażu rozlewania do butelek alkoholu sztucznie barwionego na rzekomo gatunkowe wódki, takie jak: Gruszkówka, Wiśniówka, Jabłkówka, Cytrynówka i inne.

- Po raz kolejny przestrzegamy przed kupowaniem alkoholu z nieznanego źródła, bo najczęściej taki alkohol pochodzi z nielegalnych wytwórni i rozlewni, w których przerób alkoholu odbywa się w skandalicznych warunkach, a często jest to alkohol skażony lub doprawiany różnego rodzaju barwnikami chemicznymi, którymi barwi się alkohol na dowolne kolory, według potrzeb i fantazji wytwórcy - ostrzega ppłk SG Dariusz Biliński - Kilka lat temu zatrzymaliśmy fałszerza alkoholi, który używał do wytrącania spirytusu z płynu do mycia szyb, żrącego preparatu chemicznego, służącego do udrażniania rur kanalizacyjnych. A do barwienia alkoholu na kolor ?koniaku? często służą pasty do butów lub farby bejcowe. Aż strach pomyśleć, jakie reakcje chemiczne zachodzą w organizmie po wypiciu czegoś takiego. Zejście śmiertelne też nie jest wykluczone. Wobec sprawcy nielegalnego przewożenia, przetwarzania i handlowania alkoholem wszczęte zostało postępowanie karno-skarbowe.


Info: Karpacki Oddział Straży Granicznej w Nowym Sączu

Komentarze...
testststs 10,2,9,1,A