Starostwo chce odzyskać sprzedaną kamienicę
access_time 2012-09-24 13:08:15
Kilka lat temu starostwo sprzedało zabytkową kamienicę przy Placu Sobieskiego, teraz szuka budynku na nową siedzibę. Miałby się znaleźć w niej wydziały i instytucje powiatowe, które rozrzucone są po całym mieście.
Dziś chcąc załatwić różne sprawy w urzędzie, trzeba się sporo nachodzić, a wręcz najeździć. Poza główną siedzibą przy ul. Narutowicza inne wydziały znajdują się np. na ul. Nowej czy też oddalonej od centrum ul. Szujskiego. Kilka lat temu starostwo sprzedało zabytkową kamienicę przy Placu Sobieskiego, w której wcześniej zlokalizowanych było kilka wydziałów powiatowego urzędu. - Mieliśmy reprezentacyjną siedzibę przy placu Sobieskiego, ale mój poprzednik i radni zdecydowali o jej sprzedaży. Dzisiaj żal tej decyzji - mówi na łamach Gazety Krakowskiej starosta Mieczysław Kras. Transakcję przeprowadzono, gdy starostą był Michał Wojtkiewicz. 30-arową działkę z dwupiętrowym budynkiem sprzedano za 2,7 mln zł. Nowy właściciel miał się wziąć za odrestaurowanie zabytkowego obiektu, ale mijają lata, a budynek stoi wciąż pusty i straszy swoim wyglądem. Starostwo rozważa odkupienie kamienicy od jej właściciela. Wcześniej jednak chce przedstawić swoją ofertę syndykowi likwidowanej Spółdzielni Pracy Tarkonfex. Chodzi o kamienicę przy zbiegu ulic Bema i Urszulańskiej, która już kilkakrotnie była wystawiona na sprzedaż. - Dużym atutem tego budynku jest jego lokalizacja. To zaledwie jedna przecznica dalej od głównej siedziby starostwa. Gdyby udało się go kupić, moglibyśmy zebrać praktycznie wszystkie wydziały w dwóch, położonych niedaleko od siebie budynkach, dla wygody mieszkańców – mówi Krakowskiej Mieczysław Kras. Cena wywoławcza kamienicy to 2,9 mln zł, ale powiat liczy na wynegocjowanie niższej kwoty. Pieniądze przeznaczone na zakup kamienicy mają pochodzić ze sprzedaży szpitala w Tuchowie. Więcej w bieżącym wydaniu Gazety Krakowskiej nr 223 (19620)
Komentarze...
testststs 10,2,9,1,A