Inauguracja II ligi: Wisła Płock przyjeżdża do Tarnowa
access_time 2012-08-03 13:40:11
Już w sobotę 4 sierpnia, o godz. 17.00, w Jaskółczym Gnieździe stanie się to, na co najwierniejsi fanatycy tarnowskiej Unii czekali od 9 lat: pierwszy po awansie mecz w II lidze. Tarnowianie zostaną od razu rzuceni na głębkoką wodę, zagrają ze spadkowiczem z I ligi i głównym kandydatem do awansu, Wisłą Płock.
Jeszcze 2 miesiące temu oba zespoły dzieliły 2 klasy rozgrywkowe. Wisła (dawniej też Petrochemia, Petro i Orlen) została założona w 1947 r. jako Elektryczność, jako Wisła gra o 1955 r. Jeszcze niedawno nasi rywale grali w Ekstraklasie (w sumie 9 sezonów) i europejskich Pucharach (3 razy, ale nie przeszli I rundy). W poprzednim sezonie byli beniaminkiem I ligi i nie utrzymali się, zajmując 16. miejsce. Zdobyli 35 pkt. w 34 meczach (9-8-17), bramki 39-50. Na wyjazdach odnieśli 4 zwycięstwa, 4 remisy i 9 porażek, bramki 19-27. Wygrali w Poznaniu z Wartą, w Nowym Sączu z Sandecją, w Katowicach z GKS-em i w Ząbkach z Dolcanem. Wiosną w 14 meczach zdobyli 14 pkt., poza Płockiem wygrywając tylko raz (1-0 z GKS). Niestety, awans nie zakończył odwiecznych, można by rzec, kłopotów Unii. Tarnowianie wciąż nie mają strategicznego sponsora, Azoty wolą dać pieniądze na Ekstraklasę w Szczecinie oraz na skoczków narciarskich, zaś swoją siostrę, Unię, pilnują by za wysoko nie wzleciała. Miasto też zrobiło szopkę z konkursem na wsparcie sportu i z miliona złotych ponad 900 tysięcy dało żużlowcom, którym jak widać niewystracza środków od 2. tak "biednych" firm jak Azoty i Tauron. Pierwszy awans piłkarzy od... 18 lat "nagrodzono" 71 tysiącami. Zostawiamy to bez komentarza. Przed Jaskółkami wielkie wyzwanie. II liga obejmująca swoim zasięgiem pół Polski, II liga po 9 latach na 4. poziomie rozgrywek ligowych, byłaby wyzwaniem nawet wtedy, gdyby Jaskółki miały wysoki budzęt i wszystko w klubie pozapinane na ostatni guzik. Tak, niestety, nie jest. Tarnowianie przystąpią do rozgrywek niemal w tym samym składzie, co w rundzie jesiennej, a nawet osłabieni - odszedł Sergiusz Kostecki. Nie oznacza to wcale braku szans w II lidze. Nasi piłkarze wspaniale spisali się w poprzednim sezonie, gdy wywalczyli awans, grając za darmo. Będą z pewnością walczyć do upadłego w każdym meczu do ostatniego gwizdka sędziego. Niesieni fanatycznym dopingiem kibiców w sobotę i w każdym innym meczu mogą wznieść się wysoko. Czy wystarczy to, by wygrać z Wisłą Płock, która jeszcze sześć lat temu zdobyła Puchar Polski? Historia meczów Unia Tarnów - Wisła [Petrochemia] Płock: jesień 1995 Wisła Płock - Unia Tarnów 2 - 0 (1-0) Pierwszy mecz między Unii z Wisłą Płock (wtedy występującą pod nazwą Petrochemia) rozegrano w ramach 3. kolejki spotkań II ligi (dziś, po reformie "nazwowej", byłaby to I liga). Rywale byli spadkowiczem z Ekstraklasy i nie kryli, że chcą szybko wrócić do elity. Jaskółki jechały do Płocka po dwóch dobrych meczach z krakowskim duetem Wisłą i Cracovią. Przy Reymonta Unia była równorzędnym rywalem Białej Gwiazdy, ale pechowo przegrała 1-2. W Tarnowie nie udało się przełamać obrony Cracovii, beniaminaka ligi, i padł remis 0-0. Niestety, w Płocku górą byli rywale, którzy objęli prowadzenie w 23. min po rzucie karnym, w 55. min Nafciarze dołożyli 2. bramkę i Unia po 3 kolejkach miała na koncie tylko 1 punkt. wiosna 1996 Unia Tarnów - Wisła Płock 3 - 0 (2-0) Bramki dla Unii: Jacek Ropski 15, Krzysztof Palej 45 i 56. Rundę rewanżową Unia zaczęła od legendarnego zwycięstwa 1-0 z Wisłą Kraków po bramce wielkiego Krzysztofa Paleja. Mecz z rywalem Białej Gwiazdy o Ekstraklasę Jaskółki zaczęły bardzo dobrze. W 15. min Artur Wstępnik zagrał długą piłkę na prawo do Kazimierza Świątka, który kapitalnie podał w pole karne na 7 metr, gdzie był supersnajper Jacek Ropski, który nie marnował takich okazji. Gdy wszyscy oczekiwali na gwizdek na przerwę, akcja Wstępnika z Palejem rozmontowała płocką obronę i "Cyna" strzałem z 5. m umieścił piłkę tuż przy słupku. Po przerwie kontra duetu Ropski-Palej zaszokowała płocczan, którzy musieli wracać na Mazowsze z bagażem 3 bramek! jesień 1996 Unia Tarnów - Wisła Płock 1 - 1 (1-1) Bramka dla Unii: Grzegorz Jasiak 31. Był to mecz, na który zwracali uwagę wszyscy kibice w Polsce. Jesień 1996 r. była dla Unii rewelacyjna. Tarnowianie grali jak z nut i walczyli o awans do Ekstraklasy! Przed meczem zajmowali 3. miejsce, a Petrochemia była liderem - awansowały 2 zespoły. Mecz był wyrównany, Unia musiała gonić wynik, i zakończył się sprawiedliwym remisem. wiosna 1997 Wisła Płock - Unia Tarnów 2 - 0 Spokojna wygrana zmierzających do Ekstraklasy gospodarzy. W Tarnowie zimą postawiono na "kosza" i zamiast historycznego awansu do elity, tarnowianie marnowali dorobek z rundy jesiennej. 9 IX 1998 Unia Tarnów - Wisła Płock 1 - 2 (1-1) Bramka dla Unii: Grzegorz Jasiak 32. Mecz ze spadkowiczem z Ekstraklasy Unia przegrała w samej końcówce (86. min). Był to jeden z wielu straconych punktów, których zabrakło, żeby utrzymać się w II lidze. 17 IV 1999 Wisła Płock - Unia Tarnów 3 - 0 (2-0) W rewanżu w Płocku już w 7. min było 2-0 dla Petrochemii. Gospodarze pewnie zmierzali z powrotem do Ekstraklasy, dla Unii była to niestety ostatnia runda jak dotąd na jej zapleczu. W sumie w 6 meczach Unia - Wisła Płock, Jaskółki wygrały 1 mecz, 1 zremisowały i 4 przegrały; bramki 5-10
Komentarze...
testststs 10,2,9,1,A