Sprawa Fabryki Maszyn Tarnów trafiła do prokuratury
access_time 2012-08-23 13:17:24
Zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa przez władze spółki złożyła tarnowska policja. W Sali Lustrzanej odbyło się spotkanie wierzycieli Fabryki Maszyn Tarnów (FMT) z prezesem niemieckiej firmy GDW Hermannem Weilerem.
Śledczy sprawdzą, czy są podstawy do wszczęcia dochodzenia. W sprawie opierają się na materiale zgromadzonym przez tarnowską policję. Fabryka od 10 sierpnia jest zamkniętą, pracowników od blisko dwóch tygodni nie dopuszczono do ich stanowisk pracy. Zarząd spółki nie podał im także konkretnego wytłumaczenie zaistniałej sytuacji, nie wiedzą także co dalej z ich przyszłością. Pełnią dyżury pod brama fabryki i od 13 dni są gotowi do podjęcia dalszej pracy. Angielski zarząd firmy w pozostawionym na bramie zakładu oświadczeniu poinformował, że FMT ma poważne problemy finansowe. Obiecał, że 20 sierpnia brama Firmy będzie otwarta - tak się jednak nie stało. Zarząd według ostatnich informacji przygotowuje wniosek o ogłoszenie upadłości. W Sali Lustrzanej odbyło się spotkanie wierzycieli Fabryki Maszyn Tarnów (FMT) z prezesem niemieckiej firmy GDW Hermannem Weilerem. Jest on bowiem zainteresowany odkupieniem firmy i przywróceniem produkcji w fabryce. W zorganizowaniu spotkania pomagał Urząd Miasta Tarnowa, a prezydent miasta poprowadził dyskusję. W zorganizowaniu spotkania pomagał Urząd Miasta Tarnowa, a prezydent miasta poprowadził dyskusję. Celem spotkania było zainicjowanie dialogu zainteresowanych stron. Dyskusja dotyczyła próby rozwiązania trudnej sytuacji firmy. Rozmawiano m.in. na temat możliwości spłaty wierzytelności oraz zmiany właściciela i dalszej współpracy FMT z dotychczasowymi partnerami biznesowymi FMT. W spotkaniu uczestniczył też pełnomocnik firmy i przedstawiciel związków zawodowych. Jak podkreślił prezes Weiler, firma GDW od lat współpracuje z Zakładami Mechanicznymi oraz Fabryką Maszyn Tarnów. - Nasza kooperacja trwa od ponad 20 lat. Nie chcemy tego zaprzepaścić. Jeżeli dojdzie do porozumienia z wierzycielami i obecnym właścicielem, zamierzamy zainwestować w tarnowski zakład i przywrócić produkcję podkreślał Weiler. - Sytuacja firmy jest trudna i nie wykluczam najgorszego scenariusza czy wrogich kroków podejmowanych przez zbyt niecierpliwych wierzycieli. Efektem spotkania była jednak deklaracja woli partnerów fabryki co do współpracy i możliwości częściowych, pozaukładowych umorzeń należności. Z nadzieją patrzę na zawiązane podczas spotkania bezpośrednie kontakty pomiędzy GDW a obecnymi na sali firmami - mówi prezydent Ryszard Ścigała, który jest też w bezpośrednim kontakcie z angielskim zarządem FMT. Tymczasem pomoc pracownikom FMT deklaruje także Samorząd Województwa Małopolskiego. Wicemarszałek Roman Ciepiela przyznał na antenie Radia Kraków, że są spore środki finansowe z Europejskiego Funduszu Społecznego, które mogą zostać rozdysponowane dla pracowników upadającej Fabryki. Pieniądze pracownicy mogliby wykorzystywać do zakładania własnej działalności gospodarczej, przekwalifikowania się czy poszukiwania zatrudnienia w swojej branży w innym miejscu. Info: Polskie Radio Kraków Agnieszka Wrońska/Marcin Tumidajski, UMT Poprzednie informacje:
  • Obietnice nie zostały spełnione, pracownicy FMT oburzeni
  • Prezydent Ścigała: pracownicy fabryki nie zostaną bez pomocy
  • Inwestor uratuje Fabrykę Maszyn "Tarnów"?
  • Władze Tarnowa i Powiatu Tarnowskiego chcą pomóc pracownikom FMT
  • Co dalej z Fabryką Maszyn "Tarnów"?
  • Fabryka Maszyn "Tarnów" jest niewypłacalna
  • Komentarze...
    testststs 10,2,9,1,A