"Jezioro Łabędzie" na żywo
access_time 2012-10-01 12:06:45
CSM zaprasza na balet "Jezioro Łabędzie" Piotra Czajkowskiego w wykonaniu artystów Lwowskiego Narodowego Akademickiego Teatru Opery i Baletu im. Salomei Kruszelnickiej oraz Orkiestry Symfonicznej Centrum Sztuki Mościce pod dyrekcją Yurija Berweckiego i Wołodymira Harbaruka.
Data: 10 października 2012 r., godz. 18.00 Miejsce: Duża Scena Centrum Sztuki Mościce, ul. Traugutta 1 Cena biletu: 110 zł normalny , 95 zł ulgowy Sprzedaż biletów: kasa CSM tel. 14 633 46 04 Który to już raz XIX-wieczne arcydzieło rosyjskiego mistrza wabić będzie widzów sceniczną magią, niepowtarzalnym nastrojem i pięknem muzyki? Ale droga do serc publiczności nie zawsze bywa usłana różami. Najlepsze opery, symfonie i koncerty Piotra Czajkowskiego nie znajdowały początkowo należnego uznania. Z niemałym zdumieniem czytamy dzisiaj krytyczne recenzje VI Symfonii h-moll "Patetycznej", Koncertu skrzypcowego D- dur, czy Koncertu fortepianowego b-moll. Tak też było z "Jeziorem Łabędzim". Moskiewska premiera baletu w Teatrze Bolszoj 20 lutego 1877 r. zakończyła się fiaskiem. Publiczność przyzwyczajona do wystawnych widowisk, w których muzyka pełniła rolę akompaniamentu "gwiazdom baletu" nie doceniła nowatorskiej koncepcji Czajkowskiego opartej na pogłębionej akcji dramatycznej, w której choreografia znakomicie harmonizowała z muzyką. Miało upłynąć aż dwanaście lat od moskiewskiej premiery "Jeziora Łabędziego" zanim kompozytor zdecydował się ponownie sięgnąć po formę baletu komponując muzykę do Śpiącej królewny (1889) i Dziadka do orzechów (1892). Nie dane mu było jednak dożyć wielkiego sukcesu baletu "Jeziora Łabędziego" wystawionego w Petersburgu, w roku 1895 z nową choreografią Marius Petipy i Lwa Iwanowa. Tym razem publiczność nie kryła zachwytu. Podziwiano finezyjne piruety, baletnice "płynące" na pointach, delikatne ruchy ciał imitujące trzepot łabędzich skrzydeł, grand pas de deux głównych bohaterów i przepiękne sceny zespołowe. Wdzięk i finezja klasycznego tańca zespolone z muzyką Czajkowskiego przeniosą widzów w krainę fascynującej baśni. I może chociaż przez chwilę świat wyda się piękniejszy w objęciach Terpsychory. Libretto Niedaleko jeziora w starym zamku mieszkają księżna i jej syn Zygfryd - marzycielski i romantyczny młodzieniec. Pewnego dnia bawiąc się na festynie z przyjaciółmi, Zygfryd widzi stadko przelatujących łabędzi. Ogarnięty niejasnymi marzeniami, obudzonymi przez te dumne ptaki, Zygfryd śpieszy za nimi. Nad brzegiem jeziora książę spotyka białe łabędzie - młode dziewczęta, które zły czarownik Rotbart zamienił w łabędzie. Zaklęte w ptaki dziewczyny pojawiają się przy świetle księżyca. Wśród nich jest Odetta, której piękność oczarowuje młodego księcia. Zygfryd i Odetta zakochują się w sobie. Dziewczyna wyjawia Zygfrydowi tajemnicę złego zaklęcia: przełamać je może tylko szczera miłość człowieka, który pokocha Odettę, poprzysięgnie jej wierność i dotrzyma słowa, ratując w ten sposób swoją ukochaną i wszystkie dziewczyny. Zły czarownik widzi to i ma zamiar zmusić księcia do złamania przysięgi. Na balu zorganizowanym przez księżną, Zygfryd ma wybrać narzeczoną. Wśród gości znajduje się Rotbart w ludzkiej postaci. Przywiódł ze sobą Czarnego łabędzia - podstępną Odylię łudząco podobną do Odetty. Zygfryd pada ofiarą podstępu i wybiera Odylię. Rotbart triumfuje: książę złamał przysięgę wierności Odetcie. Jednak Zygfryd zauważa swoją pomyłkę i śpieszy nad brzeg jeziora. Brzeg jeziora łabędziego. Pochmurna niespokojna noc. Przybita nieszczęściem Odetta opowiada koleżankom o zdradzie Zygfryda. Nadzieje na zdjęcie zaklęcia okazują się płonne. Pojawia się Zygfryd. Błaga Odettę o wybaczenie: na balu w zamku to ją widział w osobie Odylli, to jej wyznawał miłość. Rozwścieklony czarny ptak Rotbart usiłuje rozłączyć Odettę i Zygfryda. Lecz nic nie może pokonać czystej miłości. Zwyciężony jej potęgą Rotbart pada martwy. Choreografia: Petros Malchasianc Scenografia: Eugen Łysyk Scenograf: Tadej  Ryndzak Kostiumy: Oksana Zinczenko Partnerem Strategicznym spektaklu są Azoty Tarnów.
Komentarze...
testststs 10,2,9,1,A