PKCH PWSZ Tarnów - PWSZ Karpaty MOSiR Krosno 0:3 (23:25, 21:25, 16:25) PKCH PWSZ: Sabina Podlasek (1), Małgorzata Hajduk (6), Małgorzata Młocek (2), Katarzyna Kutyła (9), Małgorzata Ruszel (3), Alicja Leszek (6), Paulina Jachym (libero) i Klaudia Szubart (libero) – Weronika Wyroba, Sylwia Styrkowiec, Alicja Warchoł (5). Tarnowianki rozpoczęły mecz bardzo nerwowo. Stremowane pozwoliły doświadczonym rywalkom na szybkie objęcie prowadzenia. W pierwszej partii zmniejszały dwukrotnie straty do jednego punktu: 15:16 i w końcówce 22:23. Ostatnie punkty zdobyły siatkarki z Krosna. Zawodniczki z Tarnowa od prowadzenia 3:1 rozpoczęły drugą partię. Joanna Paluch, Agnieszka Dziadosz i Katarzyna Niedziałek doprowadziły drużynę Karpat do rezultatu 12:8. W końcówce po kilku dobrych blokach i atakach Małgorzaty Ruszel, Alicji Warchoł i Katarzyny Kutyły tarnowianki zmniejszyły stratę do dwóch punktów 18:21 i 21:23. Na więcej nie było już je stać. W trzecim, ostatnim secie prowadziły na początku 2:1 i 6:5. Był to już tylko "łabędzi śpiew". Przegrały partię do 16 i tym samym całe spotkanie. Foto: Tomasz Schenk Czytaj także: Nowe oblicze tarnowskiej siatkówki (FOTO)