- Nowa, przejściowa, forma opieki nad osobami nietrzeźwymi w Tarnowie działa i jest pod kontrolą – mówi Magdalena Osiak, szefowa Centrum Spraw Społecznych. Współpracujące z Urzędem Miasta Tarnowa służby – Policja i Straż Miejska prowadzą w tej sprawie szczegółową dokumentację. Dzięki temu wiadomo dokładnie jaka liczba osób trafia do policyjnych aresztów, szpitala, czy też jest odwożona do domów. Od 22 marca, a więc od czasu gdy jeszcze działał Punkt Opieki nad Osobami Nietrzeźwymi, do Szpitalnego Oddziału Ratunkowego trafiło dziewięć osób. Oznacza to, że wskaźnik osób nietrzeźwych przewiezionych do szpitala jest niższy, niż w okresie, gdy funkcjonowała placówka przy ul. Tuchowskiej. – Punkt zamknięto tuż przed Świętami Wielkanocnymi. Mimo spodziewanego w okresie świąt wzrostu liczby osób nietrzeźwych, nowy system zadziałał prawidłowo, bez zakłóceń – mówi komisarz Grzegorz Habel, naczelnik Wydziału Prewencji KMP w Tarnowie. Przypomnijmy, decyzją Sanepidu, przed tygodniem, Punkt Opieki nad Osobami Nietrzeźwymi został zamknięty. Okazało się, że nie przestrzegano tam podstawowych zasad higieny. W placówce oszczędzać miano nawet na jednorazowych ustnikach do alkomatów i pościeli, a odpady medyczne spalać w ognisku na tyłach budynku. Ze skutkiem natychmiastowym, wypowiedziano już umowę z prowadzącym PONON Stowarzyszeniem "Ponad Barierami". Stan przejściowy może potrwać do miesiąca. W tym czasie wyłoniony zostanie nowy podmiot, który przejmie opiekę nad osobami nietrzeźwymi w Tarnowie. Stowarzyszenie "Ponad Barierami", otrzymywało z Urzędu wynagrodzenie w transzach. Działo się to po przedłożeniu sprawozdania z realizacji działań za miesiąc poprzedni. Obecnie rozliczone są jedynie dwa pierwsze miesiące roku. Czytaj także: Sanepid zamknął ośrodek dla nietrzeźwych