W czwartkowy poranek pracownikom tarnowskiego magistratu udało się odłowić ptaki. Była to druga próba ich złapania. Wtorkowa zakończyła się niepowodzeniem. Ptaki okazały się być szybsze od tarnowskich urzędników. - We wtorek zrobiliśmy już pierwszy ruch, ale niestety są tak inteligentne, że przechytrzyły nas i nie dało się ich odłowić - wyjaśnia Józef Czupryna z Urzędu Miasta Tarnowa. Ptaki trafiły do gospodarstwa pod Tarnowem, gdzie przeczekają zimę. - Łabędzie zostały przewiezione do gminy Gręboszów, tam w gospodarstwie pracownika, który utrzymuje Park Strzelecki, będą razem z ptactwem domowym. Kupiliśmy im karmę, przeznaczoną specjalnie dla łabędzi, jest jej prawie 500 kg, ale jeśli będzie potrzeba więcej, to dokupimy - mówi Józef Czupryna. Cztery młode łabędzie i ich rodzice powrócą do tarnowskiego Parku Strzeleckiego na wiosnę. Przypomnijmy, młode łabędzie wykluły się w czerwcu tego roku. Ich pojawienie się było dużym zaskoczeniem, bowiem opiekujący się ptakami pracownicy Urzędu Miasta myśleli, że pływające po stawie łabędzie są tej samej płci. Info: Agnieszka Wrońska, Bartek Maziarz / Radio Kraków Zobacz także: Bima, Gwiazda, Strzelec i Hetman - młode łabędzie ochrzczone (FOTO)