Szmugler wpadł w Dąbrowie Tarnowskiej. Policjanci zatrzymali tam do kontroli osobową toyotę na krakowskich numerach. Kierującym okazał się 59-letni mieszkaniec gminy Gdów, który stracił wcześniej prawo jazdy za zbyt dużą liczbę punktów karnych. W trakcie kontroli pojazdu policjanci znaleźli w bagażniku 1700 paczek papierosów zapakowanych w kartonowe pudełka. Paczki papierosów posiadały etykiety z napisami w języku rosyjskim. W samochodzie znajdowały się ponadto dwa worki wypchane 30 kilogramami tytoniu. Mężczyzna odpowie za przewóz papierosów oraz krajanki tytoniowej bez polskich znaków skarbowych akcyzy. W tym przypadku strata Skarbu Państwa z tytułu uszczuplenia akcyzy wyniosła blisko 47 tys. zł. Za popełnione przestępstwo karno-skarbowe grozi m.in. kara pozbawienia wolności do lat 3. Sprawa została przekazana do dalszego prowadzenia Urzędowi Celnemu w Nowym Sączu.