Jerzy Hebda opuścił Tarnowian
access_time 2014-03-11 10:30:00
Jeden z najbardziej rozpoznawalnych tarnowskich radnych zdecydował się opuścić szeregi klubu radnych Tarnowianie. Jak przekonuje, nie zamierza dołączać do innego klubu, a do końca tej kadencji będzie pracować jako radny niezależny.
O swojej decyzji, kolegów z prezydenckiego ugrupowania Jerzy Hebda poinformował drogę mejlową. Decyzji, która byłaby wręcz sensacyjną, gdyby została podjęta tuż po zerwaniu koalicji PO-Tarnowianie. Wtedy, jeden z najbliższych współpracowników Ryszarda Ścigały nie przebierał w słowach krytykując decyzję Platformy Obywatelskiej. Później jednak Hebda bardzo często spotykał się z radnymi PO, co mogło sugerować rychłe rozstanie z Tarnowianami i "zmianę barw". Sam zainteresowany bardzo lakonicznie tłumaczy powody wyjścia z klubu, który współtworzył siedem lat temu. W rozmowie z Gazetą Krakowską przyznał, że nie po drodze mu z niektórymi członkami Tarnowian. Nazwisk nie podaje, więc można jedynie przypuszczać o kogo chodzi. - Nie jest tajemnicą, że radny Hebda nie pałał nigdy "wielką miłością" do radnego Mazura. Nie raz jego ostatnią działalność, typu namawianie do pikietowania sądu w "obronie" Ryszarda Ścigały piętnował publicznie - przekonuje jeden z lokalnych samorządowców, pragnący zachować anonimowość. O Hebdzie było ostatnio głośno także z innych powodów. Jako radca prawny pobiera pensje (po ok. 1200 zł) w tarnowskim teatrze i Zespole Przychodni Specjalistycznych. Mimo, że nie jest to łamanie prawa, wiele osób podkreślało, że zachowanie jest nieetyczne, bo jako radny powinien nadzorować jednostki podległe samorządowi, a nie pobierać od nich wynagrodzenie.
Komentarze...
testststs 10,2,9,1,A