Napad na bank - policja wciąż szuka bandziora - AKTUALIZACJA
access_time 2014-03-12 09:22:08
Zakrojone na niespotykaną w regionie skalę działania nie przyniosły jak na razie rezultatu. Zamaskowany bandyta, który napadł na placówkę banku w Lisiej Górze wymknął się policyjnej obławie i przepadł, jak kamień w wodzie. Kryminalni z Tarnowa jednak nie poddają się.
Do napadu doszło we wtorek, ok. godz. 11. Do placówki bankowej w Lisiej Górze wszedł zamaskowany mężczyzna i strasząc pracowników przedmiotem przypominającym broń zażądał wydania gotówki. Gdy otrzymał ok. 20 tys. zł, ślad po nim zaginął. Pracownikom nic się nie stało. Policjanci od kilkunastu godzin poszukują sprawcy. W obławie bierze udział kilkudziesięciu funkcjonariuszy. - Jak dotąd nasze działania nie przyniosły rezultatów. Kontynuujemy swoją pracę - powiedziała dzisiaj rzeczniczka tarnowskiej policji, asp. Olga Żabińska. Z dotychczas zebranych informacji wynika, że sprawcą jest młody mężczyzna w przedziale wiekowym od 20 do 30 lat, niskiego wzrostu i szczupłej budowy ciała. Ubrany w ciemną kurtkę do pasa i spodnie koloru ciemnego, na głowie miał kominiarkę w kolorze oliwki. Policja apeluje do osób, które znają tożsamość sprawcy lub posiadają jakiekolwiek informacje mogące przyczynić się do jego zatrzymania, o kontakt z prowadzącymi postępowanie policjantami z Wydziału Kryminalnego Komendy Miejskiej Policji w Tarnowie pod numerem telefonu 14 628 1205, 14 628 1905 (w godzinach 7:30-15:30) lub najbliższą jednostką policji pod numerem 997. Za dokonanie rozboju z użyciem noża, broni palnej lub innego niebezpiecznego przedmiotu grozi od 3 do 12 lat.
Komentarze...
testststs 10,2,9,1,A