Matka oskarżona o usiłowanie zabicia synka
access_time 2014-03-17 10:33:14
34-letnia tarnowianka została oskarżona o próbę zabicia własnego dziecka. Kobieta zadała mu kilkanaście ran nożem - m.in. na rękach i w okolicach szyi. 7-miesięcznemu wtedy chłopcu udzielono pomocy, a rany na szczęście nie okazały się śmiertelne. Kobiecie może grozić nawet dożywocie.
Do tego bulwersującego zdarzenia doszło we wrześniu 2013 roku. 7-miesięczne niemowlę uratowała babcia, która pojawiła się w domu. Znalazła w nim krwawiące dziecko, matka przepadła bez śladu. Lekarze podejrzewali, że chłopiec może mieć pocięte ścięgna w nadgarstkach, ale - na szczęście - okazało się, że nie zostały naruszone. 34-letnia matka przez kilka dni była poszukiwana przez policję. Potem kobieta sama zgłosiła się do mundurowych w Krakowie. Tarnowianka przyznała się do zadania dziecku ran nożem. Jak twierdzi, próbowała je w ten sposób uspokoić, bo długo płakało. Takie tłumaczenie skłoniło śledczych do skierowania Anny W. na badania psychiatryczne. Biegli stwierdzili jednak, że w chwili zdarzenia byłą poczytalna. To oznacza, że stanie przed sądem. Oskarżona została o próbę zabójstwa i spowodowanie obrażeń ciała. Grozi jej kara od 8 do 15 lat, 25 lat, a nawet dożywocia.
Komentarze...
testststs 10,2,9,1,A