Obniżka cen śmieci niemal pewna
access_time 2014-05-19 09:04:41
Regionalna Izba Obrachunkowa nie dopatrzyła się nieprawidłowości w uchwale tarnowskiej rady miasta obniżającej stawkę za wywóz śmieci segregowanych. Wszystko wskazuje na to, że miesięczny koszt "podatku śmieciowego" spadnie z 9,9 zł do 8,5 zł za osobę.
Obniżenia stawek chciała opozycja. Propozycję przegłosowano, mimo sprzeciwu władz Tarnowa. P.O. prezydenta Henryk Słomka-Narożański liczył, że uchwałę zablokuje RIO. Zaraz po przyjęciu przez radę propozycji obniżek tłumaczył, że stoi ona w sprzeczności z przepisami. Prezydentowi chodziło o zapis mówiący o tym, że wysokość opłat musi w pełni pokrywać koszty wywozu nieczystości. W Tarnowie, po wejściu niższych stawek, zabraknie na ten cel ok. 1,5 mln zł. RIO nie podzieliła zdania władz miasta i stanęła na stanowisku, że radni mogli obniżkę uchwalić. Inicjator wprowadzenia obniżki, radny Tarnowian Tadeusz Mazur nie jest zdziwiony tą decyzją. - Byłem pewny, że działamy zgodnie z prawem. Satysfakcja jest, bo od lipca tarnowianie będą płacić mniej. Wydaje mi się, że uda nam się przed RIO obronić także uchwałę ograniczającą kompetencje prezydenta Słomki-Narożańskiego - mówi szef klubu Tarnowian w radzie miasta. Tadeusz Mazur nie wyklucza, że za kilka miesięcy złoży projekt uchwały obniżającej cenę wywozu śmieci po raz kolejny. - Wydaje mi się, że realna jest stawka na poziomie poniżej 8 złotych. Chodzi tylko o rozsądne gospodarowanie odpadami. W innych gminach radzą sobie z tym dobrze, mając jeszcze niższe stawki - przekonuje. Co teraz zrobi miasto? P.O. prezydenta - w rozmowie z "Gazetą Krakowską zapowiedział, że nie wyklucza oddania sprawy do sądu. Póki co, sposobu na załatanie "dziury" o wartości 1,5 mln zł szukają w Tarnowskim Organizatorze Komunalnym. Jednym ze sposobów znalezienia brakującej kwoty ma być uszczelnienie i skuteczniejsza egzekucja opłat.
Komentarze...
testststs 10,2,9,1,A