W dzisiejszym numerze Gazety Krakowskiej można przeczytać m.in. o tym:
23 lata wdychał toksyny. Teraz dobija go ZUS!
Były pracownik fabryki opon wywoła lawinę pozwów o przyznanie emerytury? Gdy Czesław Lech kończył dniówkę, wyglądał, jakby przed chwilą wyjechał spod ziemi. Czarna jak smoła twarz, usta i płuca pełne sadzy, podrażnione oskrzela od unoszących się w powietrzu chemikalii. I tak przez 23 lata. Zaciskał zęby, bo wiedział, że jakoś musi utrzymać rodzinę. W perspektywie była też wcześniejsza emerytura, właśnie za to, że pracuje w tak ekstremalnie ciężkich warunkach. Gdy dębicki zakład się restrukturyzował, przeszedł na świadczenie emerytalne a miesięcznie dostaje nieco ponad 700 zł. Odliczał dni do ukończenia 60 roku życia i upragnionej, pełnej już emerytury.
Cukiernik pomoże odbudować dom
Stanisława Bańbora wzruszył artykuł, już organizuje wsparcie dla pogorzelców. - Kiedy przeczytałem wasz artykuł o rodzinie spod Brzostka, która w pożarze straciła dom, rozpłakałem się. Chwyciłem zaraz za telefon i zadzwoniłem do nich pytając, w jaki sposób mogę im pomóc - mówi Stania sław Bańbor, założycieli i prezes tarnowskiego stowarzyszenia „Dajmy Dzieciom Miłość". Wyznaję Zasadę, że jeden nie jest w stanie wyżywić wszystkich, ale wszyscy bez problemu wyżywią jednego. Wystarczy, że każdy da po troszeczku. Sam przez to nie zbiednieję, a dla kogoś, kto stracił w pożarze wszystko, jest to nieoceniona pomoc - mówi Bańbor, który podjął się zadania koordynowania wsparcia dla pogorzelców
Po 10 latach bank windykuje 1 grosz
Gdy Małgorzata Goclon kupowała lodówkę na raty, nie spodziewała się, że dziesięć lat późni bank będzie ścigać ją za to, że nie zapłaciła... jednego grosza. Co gorsza rzekomy dług w międzyczasie urósł do kwoty 177,41 zł, bo bank naliczył sobie dodatkowe koszty oraz odsetki. Gdy listonosz przyniósł pani Małgorzacie kopertę z banku Credit Agricole dębiczanka początkowo myślała, że to jakaś reklama. Nigdy nie miałam nic wspólnego z tym, bankiem, dla tego byłam zdziwiona tym, że napisali właśnie do mnie - tłumaczy. W środku było wezwanie do zapłaty 177,41 zł na jej imię nazwisko, tytułem uregulowania należności, będącej wynikiem umowy zawartej 20 września 2004 roku.
W dzisiejszym numerze Tygodnika Miasto i Ludzie można przeczytać m.in. o tym:
W Tarnowie ubędzie 40 tys. mieszkańców
Właśnie ukazał się raport Głównego Urzędu Staty-stycznego dotyczący prognozy demograficznej dla Polski na kolejne 35 lat. Tendencja spadkowa dotycząca liczby ludności, oraz wzrostowa odnosząca się do średniej wiekowej mieszkańców, jest odczuwalna w całej Polsce. W 2050 roku Polaków będzie mniej o 4,5 miliona. Jeszcze bardziej niepokoją informacje dotyczące liczby emerytów. Według GUS za 35 lat na w pracujących osób przypadnie aż 52 emerytów. W czołówce miast, które będą się wyludniać i starzeć najszybciej, jest Tarnów. W 2050 roku będzie tutaj mieszać około 72 tys. mieszkańców, czyli o prawie 40 tysięcy mniej, niż obecnie. Podobny scenariusz czeka okoliczne miasta i powiaty, jednak tam tendencja spadkowa będzie mniej dynamiczna niż w Tarnowie. Wyjątek, na skalę krajową, stanowi sąsiedni Rzeszów.
Szpital w Dąbrowie Tarnowskiej na skraju bankructwa
Rada dąbrowskiego powiatu dała sygnał do prywatyzacji dwóch najbardziej deficytowych oddziałów szpitala: ZOL oraz porodówki, które przynoszą ok. 300 tys. zł. strat miesięcznie. Swoim głosowaniem radni przychylili się do wniosku dyrekcji szpitala oraz rady społecznej placówki. Łukasz Węgrzyn stoi na stanowisku, że tylko szybkie przejęcie dwóch oddziałów przez prywatny podmiot pozwoli wreszcie zacząć zasypywać wieloletnią dziurę w finansach placówki. Wątpliwości co do prywatyzacji placówki mają radni opozycyjni w powiezie. Ich zdaniem to pierwszy krok do całkowitej prywatyzacji szpitala, tym bardziej, że decyzje w tej sprawie zapadły bardzo szybko. Dług szpitala to już teraz prawie 30 mln zł.
Statuetka od burmistrza dla... burmistrza
Burmistrz Tuchowa postanowił zrewanżować się swojemu poprzednikowi Mariuszowi Rysiowi i teraz on wręczył mu statuetkę tuchowskiego Oscara. W ub. roku burmistrz Tuchowa Mariusz Ryś wręczał statuetkę Melaniusza dyrektorowi szkoły Adamowi Drogosiowi. W tym roku natomiast to burmistrz Adam Drogoś wręczał statuetkę Mariuszowi Rysiowi. Melaniusz to taki tuchowski Oscar, przyznawany raz do roku pod koniec stycznia za zasługi dla rozwoju miasta i gminy Tuchów.
Więcej szczegółów w dzisiejszych numerach Tygodnika Miasto i Ludzie oraz Gazety Krakowskiej.
