Miasto już kilka lat temu próbowało uszorstnić czerwony granit specjalnym środkiem chemicznym. Wydano na to ponad 20 tys. zł, efekt był jednak mizerny i krótkotrwały, dlatego zdecydowano się poddać płytki działaniu ognia.

Płomieniowanie to proces obróbki powierzchni granitu, polegający na jego gwałtownym nagrzewaniu za pomocą intensywnego płomienia z palnika, którego temperatura sięga nawet tysiąca stopni. W efekcie powstaje szorstka, matowa i antypoślizgowa faktura, która jest odporna na warunki atmosferyczne. Przed wakacjami na niewielkiej części płytek przeprowadzono testy ogniowe, które wypadły korzystnie. W poniedziałek, 8 grudnia ruszyły pełnoprawne prace.

Zadanie za ponad 175 tysięcy zł wykonuje firma Granit ze Strzegomia, która wygrała ogłoszony przez miasto przetarg. Obowiązkiem wykonawcy jest również właściwe zabezpieczenie rynku podczas prowadzenia prac, a także zadbanie o nawierzchnie sąsiadujące z czerwonymi płytkami. Przy sprzyjającej pogodzie prace potrwają do piątku. 

A. Cichy / fot. T. Schenk