Mimo zakazu, stok Jurasówka w Siemiechowie otwiera się dla narciarzy
access_time 2021-01-30 04:00:00
Od soboty, 30 stycznia, narciarze będą mogli korzystać z wyciągu Jurasówka w Siemiechowie. Właściciele stacji zdecydowali się na otwarcie mimo zakazu działalności i widma kontroli służb, bo jak twierdzą, to jedyne wyjście, by przetrwać.

Stacje narciarskie są zamknięte dla narciarzy-amatorów od 28 grudnia (trenować mogą tylko zawodowi sportowcy). W tym tygodniu rząd na konferencji prasowej poinformował, że przedłużył lockdown do 14 lutego. Nie ma jednak pewności, że po tym terminie branża zostanie odmrożona. Właściciele Jurasówki przekonują, że nie stać ich na dalszą przerwę w funkcjonowaniu.

- Otwieramy, bo nie otrzymaliśmy obiecanej pomocy ze strony rządu. Pomoc dostali zatrudniający osoby na stałe. Wyciąg to jest sezonówka i tutaj nie ma możliwości zatrudnienia na stałe, jedynie na dużych stacjach. Większość stacji zatrudnia na umowę zlecenie. Tutaj nie ma żadnych dofinansowań, żadnych zwolnień z ZUS, ponieśliśmy koszty naśnieżania, które są ogromne, ratrakowania, obsługi. Rząd na początku nawet nam nie powiedział co mamy robić, były mrozy, to uruchomiliśmy naśnieżanie - powiedział radiu RDN Krzysztof Fela, współwłaściciel stacji w Siemiechowie. Jak dodał, nie chodzi im o zysk, bo w tym sensie sezon jest już dla nich stracony, ale o kwestię przetrwania.

Wyciąg ma zostać uruchomiony w reżimie sanitarnym. Do dyspozycji narciarzy będą wszystkie trasy zjazdowe, działać ma również szkółka narciarska. Stok będzie czynny w sobotę od 9 do 21, a w niedzielę od 9 do 20.

Fot. FB Jurasówka

Komentarze...
testststs 10,2,9,1,A