Miasto zakupiło chryzantemy od handlarzy kwiatami i ozdobiło nimi Aleje Dębów Katyńskich
access_time 2020-11-01 14:56:00
Nagła decyzja rządu o zamknięciu cmentarzy uderzyła przede wszystkim w sprzedawców zniczy i chryzantem. Miasto za pieniądze zaoszczędzone na odwołaniu dodatkowych, świątecznych kursów autobusów zakupiło 2 tysiące chryzantem w donicach. Kwiaty stanęły w Alei Dębów Katyńskich w parku Westerplatte.

- Postanowiliśmy, iż przeznaczymy te pieniądze na zakup dwóch tysięcy chryzantem w donicach, które stanęły w Alei Dębów Katyńskich w parku Westerplatte – mówi prezydent Roman Ciepiela. – Niech to będzie taki wspólny symbol pamięci tarnowian, którzy w dzień Wszystkich Świętych i Dzień Zaduszny nie mogli tradycyjnie pojawić się na cmentarzach.

Prezydent dodaje też, że jest to również forma pomocy dla tarnowskich handlowców, którzy w hurtowniach zaopatrzyli się w duże ilości chryzantem i zostali w ostatniej chwili zaskoczeni nagłą decyzją rządu o zakazie odwiedzania cmentarzy przez trzy dni.

W sobotnie popołudnie 31 października służby miejskie dokonywały zakupów i jeszcze tego samego dnia pod wieczór w Alei Dębów Katyńskich pojawiły się pierwsze chryzantemy, pozostałe 1 listopada rano.

- Tarnowianie, którzy nie mogą 1 listopada odwiedzić grobów swoich bliskich zapalają w tym miejscu symboliczne znicze pamięci – dodaje prezydent Ciepiela. - Przynoszą też własne chryzantemy i dostawiają do miejskich. Cieszę się, że to symboliczne miejsce staje się również swoistym parkiem pamięci.

W sobotę premier Mateusz Morawiecki ogłosił, że terenowe oddziały Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa (ARiMR) i Krajowego Ośrodka Wsparcia Rolnictwa (KOWR) odkupią od producentów i handlowców kwiaty, które miały być sprzedawane przed cmentarzami. Z funduszu covidowego mają też zostać zrefundowane koszty samorządów, które odkupią rośliny.

Komentarze...
testststs 10,2,9,1,A