Upił się, wsiadł za kierownicę i staranował 11 słupków w centrum miasta
access_time 2020-09-28 13:32:00
Do 2 lat więzienia grozi 26-letniemu tarnowianinowi, który "zaparkował" swoje BMW na przydrożnych słupkach przy ul. Mickiewicza. Mężczyzna zostawił rozbity samochód i poszedł do domu spać. Okazało się, że był pijany.

Z ustaleń policji wynika, że kierowca BMW na austriackich numerach rejestracyjnych, jadąc w kierunku ul. M. B. Fatimskiej stracił panowanie nad pojazdem i staranował 11 metalowych słupków oddzielających chodnik od ulicy.

Kierowcą okazał się 26-letni mieszkaniec Tarnowa. - Mężczyzna był w swoim miejscu zamieszkania. Przyznał, że w niedzielę nad ranem około godziny 4 jechał swoim samochodem i na wysokości tarnowskiego teatru stracił panowanie nad kierownicą. Uderzył w metalowe słupki, a następnie pozostawił samochód otwarty i udał się do domu. Przyczyną kolizji jak się okazało, był alkohol. Kierowca w wydychanym powietrzu miał go ponad 1,5 promila - mówi asp. sztab. Paweł Klimek, rzecznik prasowy tarnowskiej policji.

26-latek stracił prawo jazdy. Za prowadzenie pojazdu w stanie nietrzeźwości grozi mu do 2 lat więzienia, 3-letni zakaz prowadzenia pojazdów i wysoka grzywna.

Fot. KMP w Tarnowie

Komentarze...
testststs 10,2,9,1,A