Mały chłopiec postawił na nogi całą policję. Dla żartu
access_time 2020-03-06 16:00:00
7-letni chłopiec z Tarnowa postawił dziś rano na nogi dwa komisariaty policji. Dziecko zadzwoniło na numer alarmowy 112, informując dramatycznym głosem, że jego bliscy potrzebują pomocy, bo nie może ich dobudzić. Zanim policjanci zlokalizowali dokładny adres, połączenie zostało przerwane.

Policjanci zdołali ustalić, że połączenie zostało wykonane z północno-wschodniej części Tarnowa, z okolic Osiedla Zielonego, ulic Jana Pawła II lub Ablewicza. Natychmiast ogłoszono alarm dla tarnowskiej komendy i komisariatu Tarnów-Centrum, a w teren wyruszyły policyjne patrole, sprawdzając wszystkie mieszkania ze wskazanego obszaru. Mundurowi odwiedzali również przedszkola, w których nagrany głos dziecka odtwarzali nauczycielkom. Jedna z nich rozpoznała głos, dzięki czemu szybko ustalono personalia chłopca i miejsce jego zamieszkania. Na miejscu okazało się, że 7-latek przebywał pod opieką dziadków. Żaden z domowników nie potrzebował pomocy, a telefon okazał się... żartem dziecka.

Komentarze...
testststs 10,2,9,1,A