Chciał pożyczyć znajomemu pieniądze, stracił tysiąc złotych. Policja ostrzega
access_time 2020-03-05 09:43:00
Mieszkaniec Ołpin stracił tysiąc zł, bo chciał pomóc znajomemu w opłaceniu jego rachunków. Za pośrednictwem komunikatora podał mu kod BLIK. Później okazało się, że pod znajomego podszył się oszust, który przejął jego profil na portalu społecznościowym.

Oszustwo „na BLIK-a” to stosunkowo nowy i coraz bardziej popularny sposób przestępców na wyłudzanie pieniędzy. Oszuści pokonując zabezpieczenia, włamują się i przejmują konto na portalu społecznościom, a następnie za pomocą komunikatora proszą znajomych właściciela konta o udostępnienie kodu BLIK. Najczęściej tłumaczą to pilną potrzebą zrealizowania przelewu bądź tym, że właśnie stoją przy kasie, a zapomnieli portfela. Policja otrzymuje coraz więcej zgłoszeń w tej sprawie. Jedną z ofiar tej metody, która we wtorek, 3 marca straciła tysiąc złotych, stał się mieszkaniec podtarnowskich Ołpin, w gminie Szerzyny.

Mężczyzna za pośrednictwem popularnego komunikatora otrzymał wiadomość od osoby podszywającej się pod jego znajomego, z prośbą o pomoc w opłaceniu rachunków za pośrednictwem BLIK-a. Niczego nie podejrzewający mężczyzna przekazał mu kod BLIK i w ten sposób stracił tysiąc złotych.

- Apelujemy do osób, które korzystają z płatności BLIK-iem, aby nie udostępniały nikomu wygenerowanych kodów. W sytuacji, gdy ktoś prosi o przekazanie takiego kodu, zawsze należy zweryfikować tożsamość osoby, która wysłała do nas wiadomość. Najprostszą metodą jest po prostu zatelefonowanie do znajomego. Rozmowa taka zajmuje kilkadziesiąt sekund, a my zyskujemy pewność, że nasz znajomy rzeczywiście jest w potrzebie i że to właśnie jemu przekazujemy pieniądze. - apeluje policja.

Komentarze...
testststs 10,2,9,1,A