Projekt uchwały Rady Miejskiej w Tarnowie ws. nadania rondu im. prezydenta Lecha Kaczyńskiego, został zaprezentowany podczas konferencji prasowej w siedzibie PiS w Tarnowie. Radni chcą w ten sposób przede wszystkim upamiętnić 10. rocznicę katastrofy smoleńskiej, ale w uzasadnieniu do uchwały piszą też o zasługach śp. prezydenta i jego związkach z miastem. Czy pomysł znajdzie poparcie większości w radzie miejskiej?

 - W 2008 roku władze Tarnowa zwróciły się do prezydenta RP Lecha Kaczyńskiego z prośbą o wsparcie w sporze historycznym dotyczącym tego, czy Tarnów był pierwszym miastem, które odzyskało w Polsce niepodległość. Prezydent wsparł Tarnów i przyjechał do miasta na 90. rocznicę odzyskania niepodległości. Wychodząc z inicjatywą nadania imienia Prezydenta Lecha Kaczyńskiego jednemu z nowych rond, wystawiamy naszych kolegów z rady miejskiej na próbę - czy będą w stanie wznieść się ponad polityczne podziały i poprzeć naszą inicjatywę? Jestem przekonany, że tak. - twierdzi radny Dawid Solak.

Z dużą rezerwą podchodzi do pomysłu natomiast szef klubu Nasze Miasto Tarnów, Tomasz Olszówka: - Uważam, że jako lokalni samorządowcy nie powinniśmy podgrzewać emocji politycznych i w pierwszej kolejności skupić się na upamiętnianiu postaci związanych z Tarnowem. Przypomnę, że do tej pory nie został upamiętniony np. Jan Głuszak „Dagarama” (wizjoner, architekt, futurysta). - mówi Olszówka.

Radni zajmą się projektem podczas najbliższej sesji.

Fot. FB Wiesław Krajewski